Prowadzę działalność gospodarczą. Moja spółka popadła w tarapaty w czasie epidemii COVID-19. Byłem przekonany, że tarcza antykryzysowa pozwala mi w okresie epidemii nie składać wniosku o upadłość. Tymczasem taki wniosek złożył mój wierzyciel. Czy miał do tego prawo?

Rzeczywiście wielu przedsiębiorców jest przekonanych, że tarcza antykryzysowa roztoczyła nad nimi swoisty parasol w kwestii odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o upadłość w terminie. W ramach jednej z kluczowych ustaw tej tarczy został bowiem wprowadzony mechanizm, który umożliwia wstrzymanie się ze złożeniem wniosku upadłościowego do czasu zakończenia stanu epidemicznego lub stanu zagrożenia epidemicznego. Artykuł 15zzra specustawy o COVID-19 mówi bowiem, że „Jeżeli stan niewypłacalności powstał w trakcie trwania stanu epidemii/zagrożenia epidemicznego oraz z powodu COVID-19, to 30-dniowy termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości nie biegnie, a jeśli zaczął biec, ulega przerwaniu. 30-dniowy termin zacznie biec od nowa po uchyleniu stanu epidemii/zagrożenia epidemicznego”.
Kto skorzysta
Czy przepisy chronią każdego dłużnika, którego stan niewypłacalności powstał w czasach COVID-19, i w efekcie stosowny wniosek będzie można złożyć dopiero w odpowiednim czasie po zakończeniu epidemii? Otóż nie. Sęk w tym, że kluczowe w tym przepisie jest stwierdzenie, że „Jeżeli stan niewypłacalności powstał w trakcie trwania stanu epidemii/zagrożenia epidemicznego oraz z powodu COVID-19”. Jeśli uważnie czytamy ten przepis, to wynika z niego, że przepisy specustawy o COVID-19 rzeczywiście zawieszają bieg 30-dniowego terminu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, ale tylko w ściśle określonym przypadku. Dotyczy to wyłącznie tych przedsiębiorców, którzy popadli w stan niewypłacalności, spełniając łącznie dwa warunki: po pierwsze – wskutek COVID-19, a po drugie miało to miejsce w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii. Innymi słowy, z ustawowego zwolnienia mogą skorzystać te podmioty, za podstawy upadłości których w pełni odpowiada koronawirus. Oczywiście istnieje domniemanie prawne, że jeśli stan niewypłacalności powstał w czasie trwania stanu epidemii/zagrożenia epidemicznego, to powstał z powodu COVID-19. Tyle że domniemanie to można obalić, jeżeli powodem trudnej sytuacji nie była epidemia. Ponadto warto pamiętać, że chociaż tarcza antykryzysowa zamroziła obowiązek złożenia przez dłużnika wniosku o ogłoszenie upadłości, to jednak nie zatamowała w żaden sposób możliwości składania wniosków w tej sprawie przez wierzycieli. Nie ma też w naszym prawie przepisu, który zakazywałby sądowi ogłosić upadłość w sytuacji, gdy stan niewypłacalności został spowodowany w całości czy w części przez COVID-19. Tak więc w przyszłości wierzyciel może przedstawić dowody, że stan niewypłacalności powstałby nawet wtedy, gdyby nie stan epidemii/zagrożenia epidemicznego i bez wystąpienia COVID-19. Jeżeli dojdzie do obalenia domniemania, to należy liczyć się z tym, że osoby zarządzające spółką odpowiedzą na zasadach ogólnych.
Z uwagi na powyższe, w razie wystąpienia problemów z bieżącym regulowaniem zobowiązań, przedsiębiorca powinien zadać sobie pytanie, co było rzeczywistym powodem stanu niewypłacalności – czy okoliczności związane z COVID-19, czy może wcześniejsze nietrafione inwestycje, niezrealizowane kontrakty etc. Jeżeli dojdzie do wniosku, że COVID-19 nie miał w rzeczywistości wpływu na trudną sytuację finansową i istnieje ryzyko, że termin na złożenie wniosku rozpoczął już swój bieg, to powinien podjąć kroki zmierzające do zainicjowania procedury upadłościowej.
Gdzie złożyć i kiedy
A zatem przypomnijmy, kiedy co do zasady należy złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Każdy podmiot, który stał się niewypłacalny bez związku z epidemią COVID-19, powinien złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości do sądu właściwego (tam, gdzie jest jego główny ośrodek prowadzenia działalności gospodarczej – dłużnik zarządza tam swoim przedsiębiorstwem i to miejsce osoby z zewnątrz uważają za główne miejsce prowadzenia działalności gospodarczej) w terminie 30 dni od dnia wystąpienia stanu niewypłacalności (art. 21 ust. 1 prawa upadłościowego). W przypadku spółek osobowych lub kapitałowych wniosek powinna złożyć osoba, która ma obowiązek prowadzenia spraw danej spółki (członek zarządu, partner, wspólnik spółki osobowej, komplementariusz).
wAŻNE Przepisy spec ustawy o COVID-19 rzeczywiście zawieszają bieg 30-dniowego terminu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, ale ze zwolnienia mogą skorzystać tylko te podmioty, za podstawy upadłości których w pełni odpowiada koronawirus.
Co grozi za brak działania
Niezłożenie wniosku w terminie zakreślonym przez prawo upadłościowe może się wiązać z negatywnymi konsekwencjami dla zobowiązanych, zarówno finansowymi, jak i nawet karnymi. Osoba, która powinna złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, ale nie zrobiła tego w ustawowym czasie 30 dni (np. członek zarządu spółki kapitałowej), ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę spowodowaną niezłożeniem do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości podmiotu przez tę osobę prowadzonego.
W różnych podmiotach różnie wygląda odpowiedzialność za zobowiązania spółki, a zatem również z tytułu wyrządzonej szkody za niezłożenie wniosku na czas.
Jednoosobowa działalność gospodarcza oraz spółka cywilna. Prowadzenie przez osobę fizyczną działalności gospodarczej sprawia, że odpowiada ona całym majątkiem za zobowiązania swojej działalności gospodarczej. Również w przypadku spółki cywilnej, która nie jest osobnym podmiotem, lecz umową pomiędzy wspólnikami, odpowiadają oni solidarnie za zobowiązania spółki cywilnej całym swoim majątkiem.
Spółki osobowe (jawna, komandytowa, partnerska, komandytowo-akcyjna). W przypadku spółek osobowych odpowiedzialność wspólników ma charakter subsydiarny. Oznacza to, że dopiero po bezskutecznej egzekucji z majątku spółki wierzyciel może dochodzić swoich wierzytelności od wspólników spółki osobowej. Odpowiadają oni solidarnie, więc do wierzyciela należy wybór, od którego wspólnika będzie dochodził spłaty długu. W przypadku spółki komandytowej to komplementariusz odpowiada subsydiarnie całym majątkiem za zobowiązania spółki. Z kolei komandytariusz odpowiada wyłącznie do wysokości sumy komandytowej. W przypadku spółki komandytowo-akcyjnej jedynie komplementariusz odpowiada za jej zobowiązania całym swoim majątkiem.
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Jak sama nazwa wskazuje, w takiej spółce obowiązuje jedynie ograniczona odpowiedzialność, która jest opisana w art. 299 kodeksu spółek handlowych. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, bo nie ma ona środków, aby spłacić swoje długi, to członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki. Przy czym mogą się oni uwolnić się od odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jeśli wykażą, że:
  • w ustawowym terminie 30 dni złożono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym terminie otwarto postępowanie restrukturyzacyjne wobec spółki lub zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu (najmniej sformalizowane postępowanie restrukturyzacyjne), albo
  • niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości nie powstało z winy członka zarządu lub członek zarządu wykaże, że wierzyciel nie poniósł szkody.
Jeżeli członek zarządu nie uwolni się od odpowiedzialności, wtedy ponosi odpowiedzialność całym swoim majątkiem.
Spółka akcyjna. W spółce akcyjnej jest zasadą, że członek zarządu ani akcjonariusze nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Zarząd takiej spółki jednak może ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą (pieniężną) w razie zbyt późnego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości (to samo dotyczy prostej spółki akcyjnej).
Odpowiedzialność odszkodowawcza
Szkodą będzie to, czego wierzyciel doświadczył z uwagi na niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie. Jeżeli więc złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie spowodowałoby, że wierzyciel otrzymałby więcej środków od syndyka, to różnica jest szkodą, za którą odpowiedzialność ponosi ta osoba, która nie złożyła wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie. Przy czym odpowiedzialność odszkodowawcza (art. 21 ust. 3 prawa upadłościowego) opiera się na winie, to znaczy, że wierzyciel musi wykazać, iż niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie było zawinione przez osobę, która powinna to zrobić. Na przykład osoba ta nie chciała, aby na zewnątrz było widać, że jego spółka jest już niewypłacalna, lub zapomniała złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.
Osoba taka może uwolnić się od odpowiedzialności odszkodowawczej, jeżeli wykaże, że niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie było niezawinione. Prawnicy oraz sądy przyjmą, że przykładem takiej sytuacji jest złożenie przez tę osobę wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, które zostaje otwarte w terminie 30 dni na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Tutaj pokazuje się różnica, że w przypadku upadłości należy złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości w terminie 30 dni. Natomiast w przypadku restrukturyzacji liczy się termin jej otwarcia, a nie złożenia wniosku. Konsekwencją takiego stanu prawnego jest równoległe składanie wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego oraz ogłoszenie upadłości, aby uniknąć odpowiedzialności odszkodowawczej.
Zaległości podatkowe i składkowe
Jeżeli w ustawowym terminie nie zostanie złożony wniosek o ogłoszenie upadłości, to członkowie zarządu spółek kapitałowych (również akcyjnej) ponoszą odpowiedzialność solidarnie, całym swoim majątkiem, za zaległości podatkowe spółki. Odpowiedzialność jest ograniczona do tych zobowiązań podatkowych, których termin zapłaty upływał w czasie pełnienia funkcji przez danego członka zarządu. Taką samą odpowiedzialność ponosi się za zaległości w opłacaniu składek społecznych do ZUS.
Z kolei odpowiedzialność za zaległości podatkowe oraz w opłacaniu składek społecznych przedsiębiorcy lub wspólników spółek osobowych jest taka sama jak w przypadku zobowiązań prywatnoprawnych (spółki osobowe – subsydiarna i solidarna, przedsiębiorca – bezpośrednia odpowiedzialność).
Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej
Jeżeli osoba zobowiązana do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie zrobiła tego w ustawowym terminie 30 dni ze swojej winy, to sąd może orzec pozbawienie na okres od roku do 10 lat prawa prowadzenia przez nią działalności gospodarczej na własny rachunek lub w ramach spółki cywilnej. Dotyczy to także pełnienia funkcji zarządcy sukcesyjnego, członka rady nadzorczej, członka komisji rewizyjnej, reprezentanta lub pełnomocnika osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą w zakresie tej działalności, spółki handlowej, przedsiębiorstwa państwowego, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszenia.
Sankcje karne
Członek zarządu lub likwidator spółki handlowej (spółki osobowe oraz kapitałowe są spółkami handlowymi) ponosi odpowiedzialność karną za niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki handlowej w terminie. Jest to przestępstwo umyślne, za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku. ©℗
Ratunek: wniosek o restrukturyzację
Dla dłużnika realną szansą obrony przed ewentualną upadłością zainicjowaną przez wierzyciela może być złożenie własnego wniosku – o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Zgodnie bowiem z ogólnymi regułami wniosek restrukturyzacyjny powinien być rozpoznany przed wnioskiem upadłościowym. By jednak sąd mógł otworzyć restrukturyzację, musi istnieć perspektywa prowadzenia działalności operacyjnej, tak by możliwe stało się zawarcie układu z wierzycielami. To zaś wydaje się obecnie największym wyzwaniem, zwłaszcza że nie wiemy, jak długo jeszcze zostaną utrzymane restrykcje związane z epidemią.
Czy można po złożeniu wniosku przez wierzyciela o upadłość zainicjować uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne? Nie ma żadnych przeszkód, by po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości zainicjować postępowanie restrukturyzacyjne. Z chwilą wszczęcia uproszczonej restrukturyzacji, czyli w dniu obwieszczenia o jej zainicjowaniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, zaczyna działać ochrona z art. 9a prawa upadłościowego. Zgodnie z tym przepisem „nie można ogłosić upadłości przedsiębiorcy w okresie od otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego do jego zakończenia lub prawomocnego umorzenia”.
Podstawa prawna
• art. 15zzra ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 1842; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1510; specustawa o COVID-19)
• art. 9a, art. 21 ust. 1 i 3 ustawy z 28 lutego 2003 r. ‒ Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1228; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 1598)
• art. 299 ustawy z 15 września 2000 r. ‒ Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1526; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 2320)