Osoby zatrudnione w punktach handlowych lub usługowych zlokalizowanych w strefie ogólnodostępnej lotniska będą sprawdzane pod kątem swojej przeszłości. Podobnie jak wszyscy ci pracownicy lotniska, którzy obsługują strefy ogólnodostępne. Wszystko po to, ażeby uniknąć zamachów terrorystycznych.

„Objęcie tej grupy sprawdzeniem przeszłości wynika z potrzeby wzmocnienia ochrony stref ogólnodostępnych portów lotniczych. Doświadczenia ostatnich lat (np. ataki w portach lotniczych w Burgas, Stambule i Brukseli) wskazują, że właśnie te strefy są obecnie szczególnie narażone na akty bezprawnej ingerencji” – czytamy w uzasadnieniu do projektu nowelizacji prawa lotniczego. Przygotowało go Ministerstwo Infrastruktury. W znacznej mierze to po prostu wykonanie naszych zobowiązań unijnych wynikających z rozporządzenia wykonawczego Komisji Europejskiej nr 2019/103.
Rodzime regulacje zakładają już, że osoby rekrutowane w celu prowadzenia kontroli bezpieczeństwa, kontroli dostępu lub innych środków kontroli w zakresie ochrony w strefie zastrzeżonej lotniska lub ponoszenia odpowiedzialności za prowadzenie tych kontroli, muszą przejść sprawdzenie przeszłości z wynikiem pozytywnym. Zgodnie z przepisami sprawdzenia dokonuje Straż Graniczna. W ramach prowadzonego postępowania analizuje, czy istnieją zagrożenia dla obronności lub bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego w razie zatrudnienia danej osoby w porcie lotniczym. Naczelną przeszkodą jest bycie skazanym za jedno z najpoważniejszych przestępstw, z naciskiem na czyny o charakterze terrorystycznym i przeciwko życiu i zdrowiu.
Obecnie sprawdzenie przeszłości powtarzane jest nie rzadziej niż co pięć lat. Po wejściu w życie nowych regulacji okres ten ulegnie skróceniu do trzech lat, zaś – w przypadku weryfikacji kluczowych w systemie ochrony lotniska osób (np. kierownika ds. ochrony) – sprawdzeń będzie trzeba dokonywać co najmniej raz w roku.
Ustawa nałoży więc nowe obowiązki przede wszystkim na Straż Graniczną, ale też na podmioty zobligowane do występowania o sprawdzenie, czyli przede wszystkim podmioty zarządzające portami lotniczymi.
Ustawodawca uznał, że obowiązek wystąpienia z wnioskiem o sprawdzenie będzie wyłączony wobec żołnierzy oraz funkcjonariuszy i pracowników służb państwowych. Wobec tej kategorii osób Straż Graniczna nie będzie dokonywać ustalenia istnienia negatywnych przesłanek lub ich braku. Żołnierze, funkcjonariusze i pracownicy służb państwowych są bowiem – jak zaznacza projektodawca – weryfikowani pod kątem przeszłości kryminalnej w ramach stosunku służbowego lub stosunku pracy, m.in. w kontekście uzyskiwania poświadczenia bezpieczeństwa. Zbędne więc byłoby dublowanie pracy przez różne organy. Tak czy inaczej projektodawca zakłada, że Straż Graniczna będzie miała więcej pracy. Przewiduje bowiem wzrost pracy o nawet 100 proc. Dziś służba weryfikuje przeszłość 15–17 tys. osób w skali roku. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach