Chodzi przy tym zarówno o wsparcie dla tych uciekających przed wojną i chroniących się w naszym kraju, jak i tych, którzy jeszcze cały czas pozostają na terytorium swojej, napadniętej przez Rosję ojczyzny. Jakkolwiek „nie czas żałować róż, gdy płoną lasy”, to jednak warto uwzględnić, że takie działania najczęściej mają swoje określone implikacje podatkowe.
Darowizny