Ostatnie ataki rosyjskich dronów na Polskę sprawiły, że w niektórych województwach skrócono czas stawiennictwa żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) do zaledwie sześciu godzin. W praktyce oznacza to, że pracownik terytorials może zostać wezwany do jednostki w każdej chwili – nawet w środku dnia pracy – i musi natychmiast opuścić swoje stanowisko. Dla przedsiębiorców to test gotowości organizacyjnej: jak zachować ciągłość działania firmy, gdy z dnia na dzień znika ważny członek zespołu?