przątaczki mają wyższy prestiż społeczny niż posłowie

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-antoni-mezydlo-sprzataczki-maja-wyzszy-prestiz-spoleczny-niz,nId,1551173#utm_source=paste&utm_medium=Antoni Miężydło

Antoni Mężydło w czasie radiowego wywiadu skomentował zamieszanie związane z zagranicznymi wyjazdami posłów PIS.Wyjaśnił również, że doniesienia tego rodzaju nie wpływają pozytywnie na wizerunek posłów, których praca w tej chwili jest uznawana za mniej prestiżową niż sprzątanie.

Poseł PO na antenie radia RMF podzielił się ze słuchaczami swoimi przemyśleniami na temat niskiego statusu przedstawicieli władzy ustawodawczej. Nie oszczędził też opozycji, która jego zdaniem jest bardzo słaba a wydarzenia ostatnich dni jeszcze ją pogorszyły.

- W tych momentach widzę akurat pozytywną rolę mechanizmów demokratycznych, szczególnie mediów, bo opozycja jest zbyt słaba i ja myślę, że to jest ułomność dzisiejszego systemu politycznego - powiedział.

- Kiedyś do polityki, szczególnie w opozycji - czy opozycji solidarnościowej, czy opozycji demokratycznej - ludzie szli raczej nie w tych celach, w których dzisiaj idą - żeby robić karierę polityczną - a żeby walczyć o wartości. Dzisiaj te wartości znikają, widać wyraźnie - wyjaśnił.

Zdaniem Antoniego Mężydło polityka jest jak narkotyk i to może być dla niektórych zgubne.

- Źle to wszystko wygląda, ale nadużycia to jednak pojedyncze przypadki - mechanizm wyciągania pieniędzy 'na lewo' nie jest powszechny - podsumował z nadzieją.