Nie ma w moim programie postulatu wprowadzenia karty LGBT w całym kraju - powiedział w czwartek kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zapewnił, że będzie walczył z nienawiścią i stał po stronie tych wszystkich, którzy są atakowani przez PiS.

Europosłanka Janina Ochojska napisała w środę wieczorem na Twitterze, dlaczego będzie głosowała na Rafała Trzaskowskiego: "1. bo poważnie traktuje problem zmian klimatycznych 2. bo proponuje inwestycje +za rogiem+ 3. bo proponuje program równych szans na rynku pracy 4. bo wprowadzi kartę LGBT w całym kraju 5. bo będzie Prezydentem WSZYSTKICH Polaków". W analogicznym wpisie w czwartek Ochojska nie wymieniła wprowadzenia karty LGBT.

W kontekście tych wpisów, Trzaskowski został zapytany w Polsat News, czy wprowadzi w całym kraju kartę LGBT. "Nie ma tego w moim programie" - zapewnił kandydat KO. Podkreślił, że przez ostatnie miesiące nie rozmawiał z Janiną Ochojską.

Kandydat KO zadeklarował jednocześnie, że będzie walczył z nienawiścią i stał po stronie tych wszystkich, którzy są atakowani przez PiS. "Nauczycieli atakowali, atakowali lekarzy, atakowali rodziców osób z niepełnosprawnościami, wszystkich, którzy myślą inaczej, wszystkich, którzy wyglądają inaczej, wszystkich, którzy weszli w konflikt z państwem PiS" - wyliczał.

Trzaskowski podkreślił, że rolą prezydenta jest bronić wszystkich słabszych i atakowanych. "Nie ma równych i równiejszych, nie ma lepszych i gorszych, nie ma kast. Wszyscy jesteśmy tacy sami, a każdy, kto będzie atakowany przez tę władzę, będzie broniony przez prezydenta RP" - dodał.