Sejmowa Komisja Zdrowia zajęła się w środę po południu zgłoszonymi w czasie drugiego czytania siedmioma poprawkami do projektu nowelizacji ustawy o bezpłatnych lekach dla kobiet w ciąży. Dwie z nich, dotyczące kalendarza wprowadzenia przepisów, uzyskały pozytywne rekomendacje posłów.

Pozostałe poprawki zgłoszone przez Lewicę, Konfederację i PSL-Kukiz'15 zaopiniowano negatywnie. Lewica zgłosiła poprawki, które rozszerzały wykaz bezpłatnych produktów dla kobiet w ciąży o środki specjalnego przeznaczenia żywnościowego i o wyroby medyczne, a także wydłużały okres takich udogodnień na czas połogu, jednak nie więcej niż 90 dni po planowanej dacie porodu.

Potrzebę przyjęcia takich zmian argumentowała posłanka Krystyna Skowrońska (KO). "Mówimy o 11 mln zł na leki tylko na okres ciąży i 15 dni w okresie połogu. To skromny projekt" – odniosła się do zapisów projektu ustawy, wskazując, że poprawki Lewicy w stosunku do propozycji rządowej są rzetelne.

Akceptacji nie uzyskała też poprawka (PSL-Kukiz"15), która dawałaby kobietom w ciąży możliwość korzystania bezpłatnie ze wszystkich leków, nie tylko refundowanych. Jednocześnie posłowie nie zgodzili się na zwiększenie maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa, wnoszone poprawką nr 4 (Lewica) i 5 (Konfederacja). Były to poprawki alternatywne.

"Poprawka jest zrobiona w kontrze do poprawki Lewicy. Ona racjonalnie i rozsądnie ocenia możliwości finansowe państwa" – odniósł się Janusz Korwin-Mikke (Konfederacja) do zmiany zaproponowanej przez jego ugrupowanie.

O propozycjach zwiększających finansowania negatywnie wypowiedział się uczestniczący w posiedzeniu komisji wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Zapewnił, że limit pieniędzy, przewidziany na program, jest wystarczający na wszystkie leki, które dotąd kobiety przyjmowały. Na ten rok w projekcie przewidziano 11 mln zł. W 2021 r. – 24 mln zł. Później kwota co roku zwiększa się o 10 proc. W razie przekroczenia limitu na dany rok minister zdrowia ma zmniejszać liczbę leków objętych programem.

Poparcie uzyskały zaś dwie poprawki PiS, które doprecyzowują terminy wejścia w życie przepisów. "Poprawka numer 3 związana jest z terminem, bo mieliśmy procedować projekt w marcu. W tej chwili nie ma zgodności terminu przewidzianego w art. 4" – wytłumaczył przewodniczący Komisji Zdrowia Tomasz Latos.

Art. 4 przewidywał, że przepis dotyczący Sieci Łukasiewicza wejdzie w życie 1 kwietnia 2020 r. Zaproponowano wykreślenie go. Jednocześnie przyjęto jednolity termin wejścia w życie przepisów. Jest to 1 lipca 2020 r.

Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, którym zajął się w środę Sejm, umożliwia bezpłatny dostęp do leków od stwierdzenia ciąży do porodu. Mają to być leki najczęściej stosowane przez ciężarne kobiety.

Będą one miały zapewniony dostęp do leków na podstawie zaświadczenia stwierdzającego ciążę, wystawionego przez ginekologa lub przez położną. Będą mogli przepisywać je wszyscy lekarze. Uprawnione do korzystania z bezpłatnych leków będą także kobiety nieubezpieczone, bo w trakcie ciąży mają one prawo do świadczeń opieki zdrowotnej. Wykaz leków ma być ogłoszony w cztery miesiące od wejścia w życie ustawy. Jak w środę zapowiedział wiceminister, prawdopodobnie stanie się to 1 września lub 1 listopada 2020 r.(PAP)

Autorka: Klaudia Torchała