Najbardziej niepokojąca jest epidemia w Korei Płd., Włoszech i Japonii - ocenił w poniedziałek szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus. Podkreślił, że w ciągu ostatnich 24 godzin liczba nowych przypadków koronawirusa była dziewięciokrotnie większa poza Chinami niż w tym kraju

Szef Światowej Organizacji Zdrowia powiedział też, że spośród 62 krajów, które poinformowały o pojawieniu się koronawirusa, w 38 państwach odnotowano mniej niż 10 przypadków.

Tedros zwrócił uwagę, że w Korei Południowej metody nadzoru i powstrzymywania wirusa wydają się skuteczne i wygląda na to, że skala epidemii może tam zostać ograniczona.

Podkreślił również, że w ciągu ostatnich 24 godzin liczba nowych przypadków zakażenia w Chinach była najniższa od miesiąca.

Zastrzegł, że ryzyko, jakie globalnie stanowi epidemia nowego wirusa, jest w ocenie WHO bardzo wysokie.

Zwrócił jednak uwagę, że w odróżnieniu od grypy, która - jego zdaniem - rozprzestrzeniałaby się znacznie szybciej, patogen powodujący Covid-19 można dość skutecznie izolować i spowalniać przenoszenie go na kolejne osoby. "Dlatego też powstrzymywanie Covid-19 musi pozostać priorytetem dla wszystkich krajów" - oznajmił.

Dodał na zakończenie: "Jak już mówiłem, i powtórzę raz jeszcze: WHO nie zawaha się nazwać tego (zjawiska) pandemią, jeśli wskażą na to dowody. Ale musimy spojrzeć na to z pewnej perspektywy. Spośród 88913 przypadków, o których poinformowano na całym świecie, 90 proc. odnotowano w Chinach i przede wszystkim w jednej prowincji".

"Przesłanie do wszystkich krajów jest takie: to nie jest ulica jednokierunkowa. Możemy odepchnąć tego wirusa" - podsumował.

Również w poniedziałek do Teheranu dotarła specjalna ekipa ekspertów WHO oraz leki, sprzęt medyczny i zestawy laboratoryjne, dzięki którym można przeprowadzić testy na obecność koronawirusa u 100 tys. osób. Tedros podziękował Zjednoczonym Emiratom Arabskim za ułatwienie tej misji.

W piątek szef WHO zapewnił, że "posuwają się prace nad szczepionkami i lekami. Na świecie trwają prace nad 20 szczepionkami, kilka leków jest w trakcie testów klinicznych. Pierwszych rezultatów spodziewamy się za kilka tygodni".

"Nie musimy czekać na szczepionki i leki. Są rzeczy, które każdy może zrobić sam, żeby już teraz chronić siebie i innych" - dodał. "WHO może dać ogólne wskazówki. Należy także stosować się do wskazówek w kraju i skonsultować się z pracownikami lokalnych służb zdrowia" - powiedział Tedros.