Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock, jeden z kandydatów na nowego szefa Partii Konserwatywnej, poparł w niedzielę byłego szefa dyplomacji i byłego burmistrz Londynu Borisa Johnsona w wyścigu o to stanowisko. Nowy szef torysów zostanie jednocześnie nowym premierem Wielkiej Brytanii.

"Boris prowadził zdyscyplinowaną kampanię i prawie na pewno będzie naszym następnym premierem" - cytuje słowa Hancocka "Sunday Times".

Boris Johnson 13 czerwca uzyskał najwięcej głosów w pierwszej rundzie głosowania wśród posłów Partii Konserwatywnej. Uzyskał poparcie aż 114 z 313 posłów (36,4 proc.), znacząco wyprzedzając obecnego szefa dyplomacji Jeremy'ego Hunta z 43 głosami (13,7 proc.) oraz ministra środowiska Michaela Gove'a (37 głosów - 11,8 proc.). Matt Hancock otrzymał 20 głosów.

Druga runda odbędzie się we wtorek, 18 czerwca; próg konieczny do zakwalifikowania się do dalszej rywalizacji wyniesie 33 głosy. W kolejnych dniach - 19 i 20 czerwca - posłowie będą oddawali dalsze głosy, a każdorazowo odpadać będzie osoba z najniższym poparciem aż do momentu wyłonienia finałowej dwójki kandydatów.

Nowy premier W.Brytanii zastąpi Theresę May, która zrezygnowała z tego stanowiska 7 czerwca.