Pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej ma umożliwić przetestowanie nowego modelu organizacji opieki, to nie jest docelowa sieć - powiedział w czwartek wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. Pilotaż to jeden z elementów opracowywanych zmian - akcentował.

Gadomski uczestniczył w posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia, zwołanej na temat projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie programu pilotażowego opieki w ramach sieci onkologicznej.

Pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej na początek obejmie województwa: dolnośląskie i świętokrzyskie; potem planowane jest rozszerzenie go o kolejne. Nowy model organizacji opieki onkologicznej zakłada, że pacjent - niezależnie od miejsca zamieszkania - będzie miał zapewnioną kompleksową opiekę, zgodnie z przyjętą ścieżką postępowania terapeutycznego, oraz koordynatora, który poprowadzi go "za rękę" przez cały proces leczenia.

Gadomski przedstawiając informacje na temat sytuacji w onkologii wyraził nadzieję, że "jeszcze w tym roku do Sejmu trafi projekt ustawy w zakresie opracowania +cancer plan-u+ (Strategii Walki z Rakiem w Polsce-PAP)". Istotnym elementem, jak podnosił, jest też opracowanie Krajowej Sieci Onkologicznej. "Chcemy zebrać pierwsze doświadczenia z pilotażu. Z nowym rokiem planujemy zacząć prace nad ustawą" – wskazał.

Zapowiedział, że prawdopodobnie jeszcze w tym roku do konsultacji trafi projekt rozporządzenie dotyczący tzw. Breast Cancer Unit, czyli specjalnych zespołów lekarzy, którzy otoczą szczególną opieką pacjentki z rakiem piersi. Dodał, że najpóźniej w drugim kwartale następnego roku - jeśli tylko będą pozytywne rekomendacje Agencji Oceny Technologii Medycznych – będzie projekt rozporządzenia w zakresie kompleksowej opieki dotyczącej chorych na raka płuca.

"Mówię o tym, dlatego iż zaistniało wrażenie, że pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej zamyka tamte tematy. Otóż absolutnie nie. Unity narządowe mają być istotnym elementem uzupełniającym w docelowej sieci" – wskazał.

Odnosząc się do będącego tematem posiedzenia rozporządzenia ws. pilotażu sieci onkologicznej Gadomski wskazał, że jego celem jest "przetestowanie rozwiązań docelowych". "Pilotaż to jest pewne działanie próbne, sprawdzenie czegoś. (…) To nie jest docelowa sieć onkologiczna" – akcentował.

Wyjaśniał, że zmiany dotyczą ośrodków w dwóch województwach - dolnośląskim i świętokrzyskim. Podkreślał, że jedynymi beneficjentami finansowymi zmian – wbrew niektórym sugestiom - nie będą wojewódzkie ośrodki koordynujące. "Ośrodki pierwszego i drugiego poziomu, w stosunku do zadań, mają bardziej korzystne finansowanie w zakresie pilotażu niż ośrodki koordynujące" – mówił.

Komentując uwagi o niechęci części środowisk wobec zmian, Gadomski mówił, że do MZ wpływają również wyrazy poparcia i woli testowania rozwiązań m.in. od organizacji pacjenckich, towarzystw i uczelni.

Nawiązując z kolei do opinii o nietransparentnym procesie uzgodnień rozporządzenia, Gadomski wskazał, że mimo, iż nie musi być ono uzgadniane z organizacjami pacjenckimi czy innymi, otrzymały one projekt. "Nie musiała być realizowana konferencja uzgodnieniowa, którą zrealizowali i na której przez trzy godziny starałem się osobiście wszystkie wątpliwości rozwiać" – powiedział wiceminister.

"Widzimy absolutną wartość dodaną z pilotażu. Co więcej, wsłuchaliśmy się w głosy różnych środowisk podczas uzgodnień. Do pierwotnego projektu rozporządzenia ministra zdrowia, wprowadzono 80 proc. uwag zgłoszonych czy to na etapie konsultacji, czy po konferencji uzgodnieniowej" – podał.

Wskazał, że zmiany są duże. Krąg osób objętych pilotażem rozszerzono o pacjentów bez karty diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO). Wyliczał, że zmieniono m.in. mierniki i wskaźniki realizacji pilotażu; doprecyzowano zakres i sposób przetwarzania danych. Korekta, jak mówił, dotyczy też pewnych aspektów nadzoru ośrodków koordynujących.

Przewodniczący komisji zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO-KO), w odniesieniu do wypowiedzi Gadomskiego stwierdził, że "kopiować też trzeba umieć". "Wprowadzacie w tym rozporządzeniu m.in. konsylia i koordynatora procesu leczniczego. To wszystko jest zapisane w ustawie" – przekonywał. Pytał też, "czym różnią się pacjenci w całym kraju, od tych w dolnośląskim i świętokrzyskim".

MZ wyjaśnia, że nowa organizacja opieki ma poprawić wyniki leczenia onkologicznego. W ramach programu analizowana będzie i oceniana kompleksowość diagnostyki na podstawie ścieżek postępowania w pięciu wybranych typach nowotworów - najczęściej występujących w Polsce - rak piersi, płuca, jajnika, jelita grubego i gruczołu krokowego. Istotnym elementem pilotażu ma być uruchomienie infolinii dla pacjentów onkologicznych.

Na Dolnym Śląsku ośrodkiem wiodącym ma być Dolnośląskie Centrum Onkologii we Wrocławiu wraz z dwunastoma współpracującymi podmiotami leczniczymi z Wrocławia i Dolnego Śląska. W woj. świętokrzyskim ośrodkiem koordynującym zostało Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach. Sieć będą tworzyć - ośrodek koordynujący wraz ze współpracującymi szpitalami. (PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl