Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda w poniedziałek przylecieli do Szwajcarii z dwudniową wizytą, w czasie której prezydent m.in. spotka się z dyrektorem generalnym Biura ONZ w Genewie i wygłosi wykład na Uniwersytecie w Zurychu.

Spotkanie w Pałacu Narodów, genewskiej siedzibie ONZ, z Michaelem Moellerem będzie pierwszym punktem wizyty prezydenta. Następnie, również w Pałacu Narodów, Duda złoży kwiaty pod pomnikiem Ignacego Jana Paderewskiego.

Wieczorem para prezydencka w siedzibie ONZ będzie uczestniczyła w uroczystym koncercie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. W programie koncertu dla środowisk dyplomatycznych i opiniotwórczych związanych z działalnością Organizacji Narodów Zjednoczonych znalazły się m.in. utwory Ignacego Jana Paderewskiego, Fryderyka Chopina i Stanisława Moniuszki.

Natomiast we wtorek para prezydencka w Lucernie weźmie udział w ceremonii upamiętnienia konsula Konstantego Rokickiego, który w czasie drugiej wojny światowej w ramach tzw. grupy berneńskiej wystawiał fałszywe paszporty, ratując setki Żydów przebywających na terenie okupowanej Polski.

W ceremonii wezmą udział ocaleni przez Rokickiego oraz ich potomkowie, a także Polacy i Żydzi ze Szwajcarii.

Również we wtorek prezydent odwiedzi Uniwersytet w Zurychu, gdzie wygłosi organizowany przez Europa Institut wykład zatytułowany "The Future of Europe – Foundations of Unity of the States of Europe", w którym przedstawi swoją wizję przyszłości integracji europejskiej.

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że wystąpienie prezydenta odbędzie się w ramach prestiżowego cyklu wykładów "The Churchill Europe Symposium", nawiązującego nazwą do słynnej mowy Winstona Churchilla, który w 1946 roku w tej samej sali Uniwersytetu w Zurychu zaprezentował wizję "Stanów Zjednoczonych Europy".

Raz w roku organizatorzy zapraszają do wygłoszenia wykładu jednego z przywódców świata zachodniego. Wśród dotychczasowych prelegentów byli m.in. Henry Kissinger, Helmut Kohl, Tony Blair czy Valery Giscard d'Estaing.

Z Genewy Marzena Kozłowska (PAP)