Policjanci pilnujący bezpieczeństwa na stokach narciarskich testują prototypowe kombinezony, w które w przyszłości mają zostać umundurowani funkcjonariusze – narciarze. Ubrania były sprawdzane m.in. na najwyższej narciarskiej górze w Polsce – Kasprowym Wierchu.

Policyjne kombinezony mają ciemnogranatowy kolor z szerokimi odblaskowymi żółtymi i szarymi pasami oraz napisami "Policja" na piersi i plecach. Wykonano je z nowoczesnych materiałów, zapewniających swobodę i komfort termiczny ich użytkownikom.

Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń poinformował w środę, że z pierwszych relacji użytkowników wynika, iż nowe umundurowanie dla policyjnych narciarzy jest dużo bardziej funkcjonalne w porównaniu do tego stosowanego w codziennej służbie.

Wskazywana jest ich wygoda użytkowania oraz widoczność ze znacznej odległości, co jest bardzo ważne w zakresie ich bezpieczeństwa, ale również oddziaływania prewencyjnego.

Prototypowe kombinezony w ostatnich dniach są testowane m.in. na stokach powiatu tatrzańskiego. Policyjni narciarze używają ich podczas pełnienia patroli na najwyższej narciarskiej górze w Polsce – Kasprowym Wierchu w Tatrach, gdzie można też napotkać najtrudniejsze warunki pogodowe.

Gleń przypomniał, że patrole specjalnie przeszkolonych policjantów na nartach pełnią służbę na polskich stokach narciarskich od 2003 roku. W czasie ostatnich ferii, w zależności od potrzeb, pojawiali się na terenie siedmiu województw: małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, podkarpackiego, łódzkiego, warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego.

Policjanci na stokach dbają o przestrzeganie zasad zawartych w dekalogu bezpiecznego narciarza FIS – zwracają przede wszystkim uwagę na zbyt brawurową jazdę, która jest często przyczyną wypadków oraz na nietrzeźwych narciarzy.

Policja przypomina, że jazda na nartach pod wpływem alkoholu czy środków odurzających jest zabroniona. Policjanci są wyposażeni w alkotesty. W przypadku, gdy pijany narciarz stwarza zagrożenie dla innych użytkowników, jest wypraszany ze stoku. Za nietrzeźwość na nartach można zostać ukaranym grzywną nawet do 5 tys. zł.

Policjanci kontrolują też, czy dzieci jeżdżą w kaskach. Taki ustawowy obowiązek mają młodociani do ukończenia 16-go roku życia, ale ratownicy górscy zalecają wszystkim miłośnikom sportów zimowych używanie kasków ochronnych.

Działają też prewencyjnie w zakresie przestępstw pospolitych, takich jak np. kradzieże sprzętu narciarskiego.

Według statystyk, w okresie ostatnich ferii funkcjonariusze interweniowali na terenach narciarskich w woj. małopolskim 44 razy, wylegitymowali 68 osób, za brak kasku pouczyli 30 osób, a z kodeksu FIS – 1118. Na dwie osoby nałożono mandaty karne za uprawianie narciarstwa w stanie nietrzeźwości.(PAP)

autor: Rafał Grzyb