Wypłacanie 500 zł na każde dziecko, niezależnie od dochodów, zaczęło budzić wątpliwości wśród Polaków w kontekście braku środków na podwyżki dla nauczycieli i świadczeń dla osób niepełnosprawnych – wynika z badania panelu Ariadna dla serwisu ciekaweliczby.pl.

Co prawda wciąż większość badanych (53 proc.) uważa zapowiedź rozszerzenia programu 500 plus na pierwsze dziecko za sprawiedliwe (33 proc. jest przeciwnego zdania). Jeśli jednak pomysł rozszerzenia programu 500 plus zestawi się z brakiem pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli oraz brakiem środków na podniesienie świadczeń dla niepełnosprawnych, proporcja Polaków uważających tę zapowiedź za niesprawiedliwą rośnie do 61 proc.

Jeszcze większe poczucie niesprawiedliwości (w przypadku 68 proc. badanych) budzi sytuacja, w której 500 plus wypłacane jest rodzicom celowo unikającym pracy.

Jaki próg dochodowy przy 500 plus?

Poczucie niesprawiedliwości u połowy badanych wywołuje również fakt, że 500 zł na każde, w tym pierwsze dziecko, będzie trafiać do rodzin niezależnie od poziomu dochodów rodziców.

Gdy osoby te zapytano o miesięczny poziom dochodów na osobę, który miałby wiązać się z utratą świadczenia 500 plus, najwięcej osób (32 proc.) wskazało 2000 zł netto. 17 proc. z tej grupy uważa, że 500 plus nie powinno być wpłacane już przy miesięcznym dochodzie wysokości 1000 zł netto na osobę. Z kolei 16 proc. uznało, że tą granicą powinna być kwota 3000 zł netto miesięcznie na osobę.

>>> Czytaj też: Opozycja licytuje już tak wysoko, jak PiS. Realizacja obietnic zwiększy deficyt do 3 proc. PKB