Ministerstwo Zdrowia opracowało własny program refundacji zapłodnienia in vitro - informuje "Gazeta Wyborcza".

W pracach nad nim brali udział m.in. wybitni specjaliści od pozaustrojowego zapłodnienia. Zdecydowano się na całkowite pokrycie kosztów, a więc zarówno leków stymulujących kobietę hormonalnie, jak i całej procedury medycznej.

In vitro będzie można stosować tylko po wyczerpaniu wszystkich innych metod leczenia. Określi się także, w jakim wieku pacjentki będą mogły o to leczenie występować i za ile prób państwo jest w stanie zapłacić.