Agencje czekają na budżet i jesienne decyzje rządu - uważa ekonomista, były wiceminister finansów Cezary Mech. Według niego teraz większe znaczenie dla ocen polskiego rynku mają wydarzenia w Turcji, niż ocena agencji Fitch.

Zdaniem Mecha decyzja Fitcha, który w piątek utrzymał rating Polski i stabilną perspektywę to dobra informacja, ale wszyscy czekają na kolejną ocenę agencji Moody's, która ma być ogłoszona jesienią.

"Tak, jak przewidziałem, że Moody's tylko zmieni nastawienie i wykorzysta wpadkę S&P, tak teraz obawiam się, że wszystko jest uzależnione od oceny Moody's. Tak naprawdę agencje ratingowe czekają na to, jaki będzie budżet Polski na następny rok i czy te działania, które są w jakiś sposób niepokojące, a które są zapowiadane, czy one się zmaterializują, czy też okaże się, że jednak w toku prac rządowych i prac nad budżetem jednak zostaną stonowane" - powiedział Mech.

Według niego w poniedziałek można się spodziewać pozytywnej reakcji rynku, zwłaszcza że było niewielkie ryzyko, iż Fitch obniży perspektywę ratingu. "Pamiętajmy, że teraz większy wpływ na ocenę rynku w Polsce ma to co się dzieje w Turcji, niż sama informacja dotycząca ratingu (...). Wzrost ryzyka w związku z tym, co się dzieje w Turcji będzie oddziaływał na wszystkie kraje rynków wschodzących" - powiedział Mech.

Dodał, że w takiej sytuacji inwestorzy doceniają tzw. bezpieczne przystanie. "Najistotniejsze jest to, że jesienią agencje będą patrzeć na podejście do kwestii frankowiczów, wieku emerytalnego, zmian w drugim filarze emerytalnym oraz podejście dotyczące kwoty wolnej od podatku. W zależności od tych decyzji, które zostaną podjęte przez rząd polski, będzie decyzja Moody's, która może skutkować również zmianami decyzji Fitcha" - podkreślił były wiceminister finansów.

W połowie stycznia agencja ratingowa Standard & Poor's zaskoczyła rynek i obniżyła długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej do poziomu "BBB plus" z "A minus" zaznaczając, że perspektywa ratingu jest negatywna. Długo- i krótkoterminowa ocena w walucie lokalnej została obniżona do A-/A-2 z A/A-1, a krótkoterminowa ocena kredytowa w walucie obcej została potwierdzona na poziomie A-2 z perspektywą negatywną.

Po decyzji S&P swoją ocenę w styczniu wydała agencja Fitch, utrzymując jednak dotychczasowy rating Polski. Natomiast w marcu br. japońska agencja Japan Credit Rating podtrzymała ocenę wiarygodności kredytowej Polski na dotychczasowym poziomie A dla waluty zagranicznej i A+ dla waluty krajowej, wskazując, że perspektywa ratingu pozostaje stabilna.

W połowie maja swoją decyzję ratingową wydał Moody's. Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów agencja potwierdziła dotychczasową ocenę Polski na poziomie A2/P-1 odpowiednio dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej i zagranicznej. Perspektywa ratingu została jednak zmieniona ze stabilnej na negatywną. (PAP)