Związek zawodowy SPAF, zrzeszający część francuskich pilotów i walczący o podwyżki płac, wezwał w czwartek swych członków oraz inne związki lotnicze do podjęcia strajku w pierwszym tygodniu mistrzostw Europy w piłce nożnej, Euro 2016.

SPAF, do którego należy mniej więcej jedna czwarta francuskich pilotów, poinformował, że chce koordynować ten strajk z największym w liniach lotniczych Air France związkiem zawodowym pilotów SNPL.

Rzecznik SPAF powiedział, że proponowany przez jego związek strajk miałby trwać od 11 do 14 czerwca.

W poniedziałek rzecznik SNPL Emmanuel Mistrali zapowiedział co najmniej sześciodniowy strajk. Ma on być wyrazem protestu przeciwko zapowiadanej redukcji płac i miałby zostać przeprowadzony w czerwcu.

Mistrzostwa Euro 2016 będą rozgrywane od 10 czerwca do 10 lipca w 10 miastach Francji.

Francję paraliżują już inne strajki: związkowcy od dwóch miesięcy protestują przeciwko forsowanej przez rząd prezydenta Francois Hollande'a reformie prawa pracy; kolejna fala strajków rozpoczęła się we wtorek od protestu związku kolejarzy.

Strajkuje też sektor energetyczny, w tym 16 z 18 elektrowni atomowych oraz rafinerie; doprowadziło to już do trudności z zaopatrzeniem w paliwa w całym kraju i zmusiło władze do sięgnięcia po rezerwy strategiczne, a także zwiększenie importu.

Projekt ustawy o reformie rynku pracy trafi za tydzień do Senatu, a następnie wróci do Zgromadzenia Narodowego. Debacie tej towarzyszyć będą strajki i demonstracje, rząd nie wyklucza więc, że doprowadzi do zaaprobowania ustawy wydając stosowny dekret.

Głównymi organizatorami strajków poza sektorem lotniczym są obecnie dwie centrale związkowe - powiązana z partią komunistyczną i zarazem największa francuska centrala CGT oraz FO. (PAP)

fit/ mc/