Wszystkie dzisiejsze włoskie gazety na pierwszych stronach informują o wczorajszym aresztowaniu byłego nuncjusza Józefa Wesołowskiego. W komentarzach podkreśla się, że papież Franciszek nie było gołosłowny, zapowiadając zerową tolerancję dla pedofilów w Kościele.

Bergoglio każe aresztować w Watykanie biskupa oskarżonego o pedofilię - donosi rzymska La Repubblica, pod dużym kolorowym zdjęciem, na którym arcybiskup Józef Wesołowski w szatach liturgicznych i z pastorałem gładzi po głowie małego dominikańskiego chłopca. Obok krótkiego przypomnienia, że były papieski dyplomata został usunięty ze stanowiska przez samego Franciszka w sierpniu ubiegłego roku i od tamtego czasu przebywa w Rzymie, gazeta mówi o szoku w Watykanie, bo to pierwszy taki przypadek.

Aresztowanie, skazanie i ułaskawienie przez Benedykta XVI kamerdynera Paolo Gabriele za to, że wykradał poufną korespondencję z papieskiej kancelarii było czymś innym i nie przejdzie do historii Kościoła. Przypadek polskiego hierarchy tak - pisze La Repubblica. Gazeta przypomina, że 7 lipca, w czasie spotkania z siedmiorgiem ofiar księży pedofilów papież Franciszek zapowiedział zerową tolerancję w takich przypadkach i słowa dotrzymał.

Corriere della Sera mówi aresztowaniu biskupa za zgoda papieża i także przypomina, ze nic podobnego nie mało do tej pory miejsca w Watykanie. Epoka zamiatania pod dywan skończyła się i nie będzie już więcej uprzywilejowanych, stwierdza największy włoski dziennik.