Jeśli plany budowy nowych domów żydowskich na terenach Zachodniego Brzegu Jordanu należących do Autonomii Palestyńskiej zostaną zrealizowane, zagrozi to jeszcze bardziej perspektywom przyszłego państwa palestyńskiego - ostrzegła w czwartek unijna dyplomacja.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni władze izraelskie przygotowały plany i przetargi na ponad dwa tysiące mieszkań i domów dla osadników na Zachodnim Brzegu i we wschodniej Jerozolimie.

Rzeczniczka unijnej dyplomacji Maja Kocijanczicz w czwartkowym oświadczeniu przypomniała, że UE zdecydowanie sprzeciwia się polityce osadniczej Izraela, która jest niezgodna z prawem międzynarodowym i stanowi przeszkodę dla pokoju. Taką linie wielokrotnie podtrzymywali we wnioskach ze swoich spotkań unijni ministrowie spraw zagranicznych.

"Unia Europejska będzie nadal współpracować z obiema stronami oraz z międzynarodowymi i regionalnymi partnerami, aby wesprzeć wznowienie procesu prowadzącego do wynegocjowanego rozwiązania dwupaństwowego, jedynego realistycznego i realnego sposobu na spełnienie słusznych aspiracji obu stron" - podkreśliła rzeczniczka.

Według ministra obrony narodowej Izraela Awigdora Liebermana budowa nowych domów dla żydowskich osadników jest "najlepszą odpowiedzią na terroryzm". Zgodnie z jego obietnicą 370 domów ma powstać na osiedlu żydowskim Adam w pobliżu miasta Ramallah. Pozostałe mają być rozlokowane w innych częściach Zachodniego Brzegu.

Według organizacji "Pokój Teraz" to kolejny etap izraelskiej ekspansji osadniczej, która na terenach Palestyny staje się coraz bardziej intensywna, odkąd prezydentem USA jest Donald Trump. Od początku 2017 roku, jak podkreśla organizacja, Izrael zatwierdził budowę 15 tysięcy mieszkań dla żydowskich osadników.

Osiedla żydowskie na terenach palestyńskich w świetle prawa międzynarodowego są nielegalne, a ich istnienie potępiane jest przez zdecydowaną większość członków ONZ. Palestyńczycy budowę osiedli traktują jako kolonizację ich ziem, która uniemożliwia utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego. Są one także punktem zapalnym we wszystkich rozmowach izraelsko-palestyńskich.

Według organizacji Jesza na Zachodnim Brzegu Jordanu mieszka obecnie ponad 420 tysięcy żydowskich osadników.(PAP)