29-letni mężczyzna podejrzany o czynną napaść na policjantów w noc sylwestrową został zatrzymany. Trwają poszukiwania pozostałych osób, które zaatakowały patrol podczas interwencji we Wrocławiu.

Rzecznik wrocławskiej prokuratury okręgowej prok. Małgorzata Klaus poinformowała PAP w czwartek, że zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty i prokurator złożył do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego.

We wtorek PAP rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski przekazał, że do zdarzenia doszło w noc sylwestrową przy ulicy Traugutta w centrum Wrocławia. "Policjanci zauważyli dwóch mężczyzn odpalających materiały pirotechniczne przy zaparkowanych przy ulicy autach. Gdy do nich podeszli, ci zaczęli uciekać" - relacjonował Petrykowski.

W trakcie pościgu policjanci wbiegli w bramę, gdzie zostali zaatakowani przez grupę mężczyzn. "Jeden z funkcjonariuszy nie odniósł żadnych obrażeń, drugi ma niegroźne potłuczenia" - mówił Petrykowski.

W czwartek policja poinformowała, że zatrzymany w środę 29-letni mężczyzna to mieszkaniec Wrocławia. Był już wcześniej notowany za nielegalne posiadanie broni lub amunicji, groźby, bójki i pobicia oraz przestępstwa narkotykowe.

Jak podano, w dalszym ciągu trwają czynności mające doprowadzić do zatrzymania pozostałych osób, które zaatakowały funkcjonariuszy na służbie. (PAP)

autor: Roman Skiba