Niemiecki dziennik Die Zeit relacjonuje, że polskie siły zbrojne i rząd opisują nocne zdarzenia jako powtarzające się naruszenia przestrzeni powietrznej podczas rosyjskiego ataku na cele na Ukrainie, po których podjęto działania obronne.
CNN: myśliwce NATO poderwane w trybie alarmowym
W gazecie czytamy, że wobec coraz częstszych incydentów UE i Ukraina domagają się wzmocnienia systemów obrony przeciwdronowej wzdłuż wschodniej flanki NATO, a część lotnisk w Polsce została tymczasowo zamknięta. Z kolei amerykańska telewizja CNN w swojej relacji z wydarzeń w Polsce skupia się na natychmiastowej reakcji polskiej armii. „Myśliwce NATO i Polski zostały postawione w stan gotowości i wydano rozkaz przechwycenia obiektów, radary zarejestrowały kilkanaście pojazdów bezzałogowych, a w związku z działaniami lotniczymi zamknięto na krótko lotnisko Chopina i inne porty lotnicze” - czytamy.
„The Guardian”: precedens dla zobowiązań sojuszniczych
Brytyjski dziennik „The Guardian” akcentuje polityczno-prawny wymiar wydarzenia. Dowództwo polskiego wojska nazwało wtargnięcie „aktem agresji”, rząd zwołał nadzwyczajne posiedzenie, trwa przeszukiwanie terenów w poszukiwaniu szczątków dronów, a komentatorzy nad Tamizą wskazują na precedensowe znaczenie tego zdarzenia dla zobowiązań NATO i potencjalnych konsekwencji dla sojuszników. Natomiast francuski dziennik Le Figaro uwypukla wpływ incydentu na ruch cywilny i logistykę. Gazeta opisuje zamknięcie lotnisk, oraz praktyczne aspekty operacji, jak zestrzelenie wrogich obiektów przez wojsko, przeprowadzenie ewakuacji przez odpowiednie służby oraz zabezpieczenie miejsc upadków dronów.
„El País”: eskalacja i próba dla procedur bezpieczeństwa NATO
Włoski dziennik La Repubblica skupia się na reperkusjach dyplomatycznych i reakcjach politycznych. Gazeta cytuje przewodniczącą Parlamentu Europejskiego i wezwania władz ukraińskich do zdecydowanej wspólnej odpowiedzi na tego typu działania ze strony Rosji, relacjonują przebieg posiedzenia rządu polskiego oraz informują o ponownym otwarciu niektórych lotnisk, podkreślając jednocześnie apele o spokój i instrukcje dla mieszkańców regionów przygranicznych we wschodnich województwach. Hiszpańska gazeta „El País” kładzie akcent na aspekt sojuszniczy i techniczny. Gazeta relacjonuje, że w akcji zestrzeliwania rosyjskich dronów oprócz polskiego wojska brały udział także siły sojusznicze, wskazuje na typy używanych dronów (warianty Shahed/Geran) oraz na ostrzeżenia władz, by nie dotykać szczątków. Komentatorzy w Hiszpanii podkreślają, że zdarzenie może być traktowane jako eskalacja, która wystawia na próbę procedury bezpieczeństwa NATO.