Cła Trumpa jako reakcja na sytuację polityczną Brazylii

W piśmie adresowanym do prezydenta Brazylii Luiza Inacio Luli da Silvy Trump wyraził poparcie dla byłego przywódcy tego kraju Jaira Bolsonaro, na którym ciążą podejrzenia o planowanie zamachu stanu po przegranych wyborach. Trump napisał, że sposób, w jaki Brazylia rzekomo traktuje Bolsonaro, to „międzynarodowa hańba”. Ocenił, że zarzuty wobec byłego prawicowego prezydenta Brazylii to „polowanie na czarownice” i zaapelował o zakończenie procesu.

Również dwa dni wcześniej Trump wezwał brazylijskie władze, by zostawiły „w spokoju” Bolsonaro, który rządził Brazylią w latach 2019-23. Jest on zdeklarowanym zwolennikiem prezydenta USA, a media niekiedy nazywają go „tropikalnym Trumpem”.

Siedem krajów objętych cłami. Zobacz, kogo dotyczą nowe taksy

Trump w środę powiadomił o cłach także siedem innych krajów. Import z Filipin ma być objęty cłem w wysokości 20 proc., z Brunei i Mołdawii - 25 proc., a w przypadku Algierii, Iraku, Libii i Sri Lanki wysokość taryf ma wynieść 30 proc.

Pierwszą partię kopii listów adresowanych do 14 krajów Trump opublikował w internecie w poniedziałek. Wśród adresatów były Korea Południowa i Japonia. Na import z tych krajów ma być nałożone cło w wysokości 25 proc.

Kolejne listy mają być rozsyłane w najbliższym czasie. W poniedziałek Trump wydłużył do 1 sierpnia termin na negocjacje z partnerami chcącymi uniknąć wyższych ceł. Prezydent zapewnia, że to ostateczna data wejścia w życie tzw. taryf wzajemnych.