Aktywność ekonomiczna sektora prywatnego w Niemczech znalazła się w marcu na najwyższym poziomie od 10 miesięcy. Do takich wniosków prowadzą najnowsze wyliczenia wskaźników PMI, powstających na podstawie ankiet, w których menedżerowie prywatnych przedsiębiorstw odpowiadają na pytania dotyczące m.in. poziomu produkcji, zatrudnienia, nowych zamówień czy cen swoich produktów.
Niemiecki przemysł wychodzi z recesji
Stopniowo poprawia się sytuacja w niemieckim przemyśle, od niemal trzech lat pogrążonym w recesji. Wprawdzie PMI obrazujący koniunkturę w tym obszarze gospodarki w dalszym ciągu znajduje się poniżej poziomu równowagi (50 pkt), oddzielającego spowolnienie od ożywienia, to jednak w marcu wzrósł do 48,9 pkt, najwyższej wartości od sierpnia 2022 r.
Wzrost produkcji w sektorze przemysłowym może być związany z amerykańskim boomem na towary z zagranicy. W ten sposób firmy starają się wyprzedzić zbliżające się cła. Jeśli rzeczywiście tak jest, możemy zobaczyć pewne załamanie, gdy taryfy te zaczną obowiązywać – napisał w komentarzu do danych Cyrus de la Rubia, główny ekonomista w Hamburg Commercial Bank.
Prezydent USA Donald Trump zapowiada, że 2 kwietnia, po publikacji raportu dotyczącego amerykańskiej polityki handlowej, wprowadzi tzw. cła wyrównawcze. Taryfy pobierane przez Stany Zjednoczone mają wzrosnąć do poziomu, jaki inne państwa stosują wobec produktów amerykańskich. Ze słów Trumpa i prognoz ekonomistów wynika, że towary przemysłowe mogą zostać objęte 25-procentowymi taryfami. Podwyższonymi cłami zagrożone są m.in. samochody, najważniejszy niemiecki produkt eksportowany do USA.
W styczniu import towarów do Stanów Zjednoczonych wzrósł o 23 proc. w ujęciu rocznym, do najwyższego w historii poziomu 401 mld dol. W tym okresie niemieckie firmy sprzedały w USA produkty o wartości 13,7 mld dol., o 10 proc. wyższej niż rok wcześniej.
Potencjalne cła ze strony USA, najważniejszego partnera handlowego Niemiec w 2024 r., to najistotniejszy czynnik ryzyka dla największej unijnej gospodarki. Biorąc pod uwagę dość chaotyczne działania Donalda Trumpa w tym obszarze, ekonomiści nie są pewni, w jakim stopniu to zagrożenie się zmaterializuje, ale jednocześnie są przekonani, że ostatecznie podniesienia taryf nie uda się uniknąć. To między innymi dlatego tegoroczne prognozy dla niemieckiej gospodarki są bardzo umiarkowane i zakładają jedynie niewielką poprawę po dwóch latach spadku PKB o 0,2–0,3 proc. Niektóre ośrodki analityczne, jak na przykład ING, zakładają, że 2025 r. przyniesie kontynuację negatywnej serii.
Zbrojenia i inwestycje w infrastrukturę pomogą gospodarce
Jednocześnie jednak część ekonomistów dostrzega szanse na lepsze wyniki w zwiększonych inwestycjach finansowanych z publicznych pieniędzy. W zeszłym tygodniu obydwie izby niemieckiego parlamentu zgodziły się na utworzenie funduszu infrastrukturalnego, który w ciągu 12 lat wyda 500 mld euro oraz wyłączenie z ograniczeń fiskalnych wydatków na obronność powyżej 1 proc. proc. PKB. Ekonomiści Goldman Sachs prognozują, że niemieckie wydatki militarne zwiększą się do 3 proc. PKB w 2027 roku z 2 proc. PKB w 2024 r.
„Pakiet infrastrukturalny i zwiększone wydatki na obronność mogą w pewnym stopniu zwiększyć produkcję przemysłową w najbliższym czasie. Wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale wygląda obiecująco (…), a dzięki pakietowi fiskalnemu może to oznaczać początek bardziej zrównoważonego ożywienia” – ocenił Cyrus de la Rubia.
W ostatnich tygodniach prognozy wzrostu gospodarczego dla Niemiec podnieśli, prócz Goldman Sachs, także ekonomiści Nomury. Największymi optymistami są eksperci Morgan Stanley, którzy podwyższyli oczekiwania dotyczące wzrostu PKB w 2025 r. z 0,4 do 0,8 proc. ©℗