Polska wspiera Ukrainę wszelkimi dostępnymi środkami, także na forum międzynarodowym, i będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne - powiedział wicepremier, minister kultury Piotr Gliński podczas spotkania z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego, poświęconego rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę.

Podczas spotkania, zorganizowanego we wtorek w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, odbył się pokaz filmu dokumentalnego "Wymazać Naród" oraz zwiedzanie wystawy "Ukraina. Pod innym niebem".

Wicepremier Gliński przypomniał, że "polski dziennikarz - Tomasz Grzywaczewski - udokumentował niszczenie ukraińskich zabytków od Lwowa, przez Czernichów, Iwanków, Kijów, Charków, po Izium i Bohorodyczne na wschodzie Ukrainy - zbrodnie popełnione na dziedzictwie kultury świeckiej i sakralnej, od zabytków archeologicznych po współczesne biblioteki, muzea i szkoły". "Jesteśmy absolutnie zbulwersowani niesprowokowanym atakiem Federacji Rosyjskiej na naszego bliskiego sąsiada - Ukrainę. Wszyscy Polacy są głęboko poruszeni i przerażeni ludzkimi tragediami rozgrywającymi się tuż obok nas" - podkreślił.

Szef MKiDN wskazał, że "od początku inwazji na Ukrainę Rosjanie dokonują nie tylko ludobójstwa na narodzie ukraińskim, ale także popełniają zbrodnie kulturowe na ukraińskiej tożsamości narodowej, próbując wymazać ukraińską kulturę, historię i dziedzictwo". Przypomniał też, że "na terytorium Ukrainy przed wojną znajdowało się ponad 5 tys. muzeów, 65 rezerwatów historyczno-kulturowych i 170 tys. zarejestrowanych zabytków, w tym siedem wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO". "W ciągu dziewięciu miesięcy wojny Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy udokumentowało ponad 800 przypadków zniszczenia dziedzictwa kulturowego Ukrainy przez wojska Federacji Rosyjskiej. Liczba ta, niestety, rośnie z każdym dniem" - zaznaczył.

Wicepremier podkreślił, że "naszym moralnym obowiązkiem jest pomoc Ukrainie". "Powołaliśmy Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, które koordynuje krajowe i zagraniczne inicjatywy na rzecz ochrony zasobów kulturowych Ukrainy, prowadzi działalność informacyjną i edukacyjną o ukraińskim dziedzictwie kulturowym, w szczególności o zagrożeniach i stratach spowodowanych działaniami wojennymi. Współpracuje z licznymi polskimi instytucjami kultury, w tym muzeami, archiwami państwowymi czy bibliotekami" - przypomniał.

Szef MKiDN zaznaczył, że "Polska wspiera Ukrainę wszelkimi dostępnymi środkami, także na forum międzynarodowym, i będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne". Zaapelował także, aby nie być obojętnym na zbrodnie, które dokonują się na naszych oczach.

Szef Służby Zagranicznej MSZ Arkady Rzegocki przyznał, że "trudno opisać rok pełnowymiarowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie, okupiony dramatycznymi stratami w ludziach, infrastrukturze czy dziedzictwie kulturowym Ukrainy". "Polska zawsze wspiera Ukrainę. Angażujemy się ponadstandardowo w pomoc ukraińskim cywilom na Ukrainie oraz uchodźcom w Polsce. Wzięliśmy ich największą liczbę, co najmniej ponad 1,5 mln osób. W 2022 r. przeznaczyliśmy na pomoc humanitarną dla uchodźców z Ukrainy blisko 8,5 mld euro, czyli ok. 1,5 proc. naszego PKB. Ukraińcy mogą korzystać w Polsce z pełni świadczeń publicznych na równi z obywatelami polskimi, dorośli – pracować, dzieci – chodzić do szkoły. Również pomoc humanitarna z Polski dociera do Ukrainy szerokim strumieniem" - stwierdził.

Rzegocki zwrócił uwagę, że "od pierwszych dni wojny wspieramy naszych sąsiadów na niwie kulturalnej, goszcząc artystów ukraińskich, oferując im możliwość pracy w zawodzie, także pokazując ukraińską kulturę w Polsce i za granicą". "Efektem takich działań jest wystawa +Ukraina. Pod innym niebem+. Polscy konserwatorzy natychmiast po wybuchu wojny pospieszyli z pomocą ukraińskim partnerom w obszarze zabezpieczenia dziedzictwa kulturowego" - powiedział.

Ambasador Ukrainy w RP Wasyl Zwarycz dodał, że prezentowana ekspozycja to "największa wystawa dzieł artystów ukraińskich, sztuki nowoczesnej w obliczu agresji rosyjskiej, powstała po 24 lutego ub.r.". "Ta wystawa jest też wyrazem walki naszych artystek i artystów o wolną Ukrainę, o wolność i suwerenność naszego kraju. Poprzez sztukę pokazują prawdę o barbarzyństwie rosyjskim i apelują do sumienia świata o dalsze wsparcie Ukrainy. Jestem naprawdę dumny z takich artystów i artystek, którzy stanęli do walki z agresorem w swojej twórczości" - zapewnił.

Zwarycz przypomniał, że "jednym z głównych celów ataków rakietowych Rosji są obiekty dziedzictwa kulturowego Ukrainy". "Rosja niszczy, ale my tworzymy dalej. Artyści dzisiaj, w obliczu wojny, przeżywają renesans. Putin tak naprawdę przegrał tę wojnę na polu bitwy sztuki. Chcąc zniszczyć kulturę ukraińską, tak naprawdę zniszczył kulturę rosyjską, którą teraz utożsamia się z barbarzyństwem, bestialstwem, ze zbrodniami wojennymi. Dlatego my dalej trzymamy się, rozwijamy się i robimy to dzięki także wsparciu naszych partnerów" - podsumował.

Dokument "Wymazać naród" Tomasza Grzywaczewskiego został zrealizowany na zlecenie Narodowego Instytutu Dziedzictwa w ramach działań Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie. Przedsięwzięcie sfinansowano ze środków MKiDN. Film jest dostępny na kanale TV NID na YouTube.

Wystawa "Ukraina. Pod innym niebem", której kuratorami są Victoria Burlaka, Beata Łupińska-Rytel i Marcel Skierski, składa się z ponad dwustu prac trzydziestu dwóch artystów. Są wśród nich Daria Koltsova, Maria Kulikovska, Andriy Bojko, Yuriy Bolsa oraz Pavlo Itkin. Ekspozycję można oglądać do 14 maja. (PAP)

autorki: Daria Porycka, Katarzyna Krzykowska

dap/ ksi/ pat/