Kreml obiecywał, że w sobotę, czyli w dniu Bożego Narodzenia obrządku wschodniego ukraińskie pozycje nie będą atakowane, ale okazało się, że wróg ostrzelał nawet misję ONZ, która przywiozła pomoc humanitarną do miasteczka Orichiw na południu Ukrainy - oznajmił w niedzielę szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch.

Gubernator przekazał te doniesienia na antenie telewizji - powiadomiła gazeta internetowa Ukrainska Prawda. Brak informacji o ofiarach rosyjskiego ataku na misję ONZ.

W sobotę wieczorem ogłoszono alarm lotniczy w obwodach charkowskim, połtawskim, dniepropietrowskim i zaporoskim, a także w obwodzie ługańskim i okupowanym Krymie. Sekretarz rady miejskiej Zaporoża Anatolij Kurtiew oznajmił w mediach społecznościowych, że siły wroga ostrzelały przedmieścia tego miasta. "Wybuchy, które ostatnio słyszało całe Zaporoże, to kolejny dowód na to, że Rosja to kraj bez honoru i sumienia" - napisał Kurtiew na Telegramie.

Putin ogłosił rozejm na Boże Narodzenie. Zełenski: To kłamstwo

5 stycznia Kreml oznajmił, że Władimir Putin polecił swemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w dniu 6 stycznia do godz. 24 w dniu 7 stycznia. W komunikacie znalazło się odwołanie do Bożego Narodzenia, obchodzonego 7 stycznia, i stwierdzenie, że strona rosyjska "wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia rozejmu", by dać wiernym możliwość "udziału w nabożeństwach" podczas świąt. Wcześniej do takiego "świątecznego rozejmu" wezwał zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC) patriarcha Cyryl.

Słowa przywódców Rosji dotyczące zawieszenia broni na Boże Narodzenie okazały się kłamstwem - stwierdził w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.

"Świat po raz kolejny mógł się dziś przekonać, jak fałszywe są wszelkie słowa płynące z Moskwy, niezależnie od szczebla, na którym są wypowiadane. Coś tam mówili o rzekomym zawieszeniu broni... Ale rzeczywistość jest taka, że rosyjskie pociski znów uderzały w Bachmut i inne ukraińskie pozycje" - powiedział przywódca Ukrainy.

Tzw. "świąteczny rozejm" zakończył się o godzinie 23:00 czasu kijowskiego.

Ataki na Kramatorsk i Konstantynówkę

Rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły w nocy z soboty na niedzielę siedem ataków rakietowych na Kramatorsk i dwa na Konstantynówkę - poinformował na Telegramie Pawło Kyryłenko, szef władz obwodu donieckiego.

Według Kyryłenki w Kramatorsku zniszczone zostały budynki placówki oświatowej i zakładu przemysłowego oraz spółdzielni garażowej. W Konstantynówce ostrzelana została strefa przemysłowa. Nie było ofiar.

Pod ostrzałem Rosjan znalazły się także Kurachowe i wieś Kurachiwka, także w obwodzie donieckim, gdzie uszkodzone zostały prywatne domy i sieci zaopatrujące społeczność Kurachowe w ciepło.

W sobotnich atakach zginęły dwie osoby

Wiceszef gabinetu ukraińskiego prezydenta Kyryło Tymoszenko powiadomił w niedzielę, że w ciągu poprzedniej doby, gdy chrześcijanie obrządków wschodnich świętowali Boże Narodzenie, dwie osoby poniosły śmierć, a dziewięć zostało rannych.

"W obwodzie donieckim zginęła jedna osoba, a osiem odniosło obrażenia. Jeszcze jedna osoba została zabita w obwodzie charkowskim. Na południu w obwodzie chersońskim jeden człowiek został ranny" - napisał Tymoszenko na Telegramie

(PAP)