Stan zdrowia Maryi Kalesnikawej, białoruskiej więźniarki politycznej, która z kolonii karnej trafiła do szpitala, poprawił się; została ona przeniesiona z oddziału intensywnej terapii na oddział chirurgiczny - pisze w czwartek Radia Swaboda.

Ojcu kobiety udało się dowiedzieć, w jakim stanie jest jego córka; według lekarzy Kalesnikawa czuje się coraz lepiej. Był u niej lekarz z kolonii karnej, który zapewnił, że po wypisaniu ze szpitala będzie miała zagwarantowane odpowiednie warunki i opiekę - pisze kanał na Telegramie sztabu Wiktora Babaryki, prowadzony przez współpracowników Kalesnikawej.

Kalesnikawa zna swoją diagnozę oraz została poinformowana o przebiegu operacji - dodano. Ojca nie poinformowano o diagnozie.

Rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano zaapelował do Mińska o zapewnienie pilnej i odpowiedniej opieki medycznej dla Kalesnikawej oraz o natychmiastowej uwolnienie jej i pozostałych więźniów politycznych.

Według ustaleń bliskich Kalesnikawa trafiła do szpitala w poniedziałek, będąc już w ciężkim stanie. Adwokat nie widział się z nią od 17 listopada. Kilka dni temu informowano, że miała trafić w kolonii do karceru.

We wtorek wieczorem współpracownicy sztabu Babaryki powiadomili na Telegramie, że Kalesnikawa trafiła z kolonii karnej do szpitala w Homlu, gdzie przeszła operację chirurgiczną i przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Niezależny portal Zierkało podał, że przyczyną hospitalizacji były najprawdopodobniej problemy z żołądkiem.

40-letnia Kalesnikawa była pracowniczką sztabu Babaryki, którego nie dopuszczono do startu w wyborach prezydenckich w 2020 r., a później skazano na 14 lat więzienia za rzekome malwersacje finansowe.

Po aresztowaniu Babaryki w czerwcu 2020 r. Kalesnikawa dołączyła do ekipy kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanouskiej, która po wyborach została zmuszona do emigracji.

Kalesnikawa została zatrzymana 7 września 2020 r. Podczas próby wywiezienia za granicę miała zniszczyć swój paszport.

Od chwili zatrzymania nie wyszła na wolność. W ubiegłym roku została skazana na 11 lat więzienia za „wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego, zmowę w celu przejęcia władzy w kraju, utworzenie organizacji ekstremistycznej”. Jest więźniarką polityczną. (PAP)

ndz/ akl/

arch.