Globalna liczba ludności zwiększyła się właśnie do 8 mld - szacuje Organizacja Narodów Zjednoczonych. Zwiększenie populacji o ostatni miliard zabrało niewiele ponad dekadę. Granicę 6 mld przekroczyliśmy w 1999 r., a 5 mld - w 1987 r.

„Ten bezprecedensowy wzrost wynika ze stopniowego wydłużania się życia ludzkiego dzięki poprawie zdrowia publicznego, odżywiania, higieny osobistej i medycyny. Jest to również wynikiem wysokiego i trwałego poziomu dzietności w niektórych krajach” - podkreśla ONZ.
60 lat temu jeden na czterech mieszkańców Ziemi był obywatelem jednego z państw o wysokim poziomie dochodów. Obecnie jest to mniej niż jeden na siedmiu. Udział mieszkańców najbiedniejszych krajów zwiększył się w tym czasie z 5 proc. do 9 proc.
Od początku tego stulecia liczba mieszkańców Europy zwiększyła się o 3 proc., Azji - o 26 proc., a Afryki - o 70 proc. Jeszcze w połowie lat 90. Afryka miała tyle samo mieszkańców co Stary Kontynent, obecnie jej populacja jest prawie dwukrotnie liczniejsza.
Zmiany dotyczą również listy najbardziej ludnych krajów. W tym lub przyszłym roku Chiny ustąpią pierwszego miejsca Indiom. Oba kraje mają obecnie po 1,4 mld mieszkańców. Trzecie miejsce zajmują Stany Zjednoczone (prawie 340 mln). Po ponad 200 mln obywateli mają Indonezja, Pakistan, Brazylia i Nigeria. 60 lat temu każdy z tych krajów liczył mniej niż 100 mln osób. Ten ostatni poziom przekracza obecnie 15 krajów.
Polska jeszcze w 1960 r. była na 20. miejscu na liście najludniejszych krajów świata. W 2000 r. była już 31., a obecnie zamyka czwartą dziesiątkę. Na Polskę przypada 0,5 proc. globalnej populacji. ©℗
ŁW
Populacja świata (mld osób) / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe