We wtorek po spotkaniu z władzami Ukrainy wicepremier Kaczyński powiedział, że potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, ale osłonięta zbrojnie i odbywająca się na terytorium Ukrainy.
Błaszczak, który w środę uczestniczył w spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli podkreślił podczas briefingu prasowego, że analizowano obecną sytuację na Ukrainie.
"Ukraina została zaatakowana przez Rosję, trwa wojna, giną osoby cywilne. Oczywiście nie ma zgody Sojuszu Północnoatlantyckiego na taką sytuację. W związku z tym omówiliśmy działania jakie powinny być podjęte, żeby zatrzymać tą inwazję" - powiedział minister.
"Przedstawiłem ze swojej strony również projekt, o którym wczoraj mówił premier Jarosław Kaczyński w Kijowie. Ten projekt przedstawiłem do zastanowienia się przez sojuszników, czy i jak mogłaby być sformułowana misja pokojowa na Ukrainie. Taka misja pokojowa jest np. w Kosowie" - zaznaczył szef MON. Dodał, że "ta sprawa będzie omawiana, została położona na stole".
"Chciałbym podkreślił, że jest jedność wśród sojuszników, wśród całego Sojuszu Północnoatlantyckiego, co do oceny sytuacji, co do oceny agresji rosyjskiej agresji na Ukrainę" - zaznaczył Błaszczak.
Środa to 21. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę.