Rosyjscy wojskowi zajęli elektrownię atomową w Czarnobylu – poinformował przedstawiciel biura prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

Wcześniej przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko informował, że "wojska okupantów z terytorium Białorusi weszły do Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia"

„Siły Gwardii Narodowej, które ochraniają składy niebezpiecznych odpadów radioaktywnych, stawiają zaciekły opór” – napisał Heraszczenko.

Ostrzegł również, że jeśli ostrzał artylerii uszkodzi składy odpadów promieniotwórczych, to „pył radioaktywny może przykryć terytorium Ukrainy, Białorusi i krajów UE”.

Około 18:30 czasu polskiego Podolak poinformował: „Po zaciętej walce nasza kontrola nad czarnobylskim terenem została utracona. Nie jest znany stan obiektów byłej czarnobylskiej elektrowni atomowej, osłony i zbiornika jądrowych odpadów”

Jak wskazał, po całkowicie bezsensownym ataku Rosjan na tym kierunku „nie można mówić o tym, że elektrownia czarnobylska jest bezpieczna” – pisze Ukraińska Prawda.

Biuro prezydenta uważa, że to dziś jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla Europy, bo rosyjskie wojska mogą przygotowywać prowokacje na tym terenie albo „wykorzystają uszkodzenia obiektów, które powstały w wyniku ataków, by oskarżyć o to Ukrainę albo sami uszkodzą niebezpieczne obiekty” – podaje serwis.

Rada Najwyższa Ukrainy podała w czwartek na Twitterze, że system monitoringu promieniowania Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia zarejestrował przekroczenie poziomów kontrolnych mocy promieniowania gamma w znacznej liczbie punktów obserwacyjnych. Jak dodano, w tym momencie nie jest możliwe określenie przyczyn zmiany tła promieniowania w strefie wykluczenia z powodu okupacji i działań wojennych na tym terenie

Polska jest bezpieczna

Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała w czwartek, że w związku z sytuacją w otoczeniu Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, sytuacja radiacyjna w Polsce pozostaje w normie, jak również nie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia ludności na terytorium RP.

"PAA otrzymała informację z ukraińskiego urzędu dozoru jądrowego w ramach międzynarodowego systemu wczesnego powiadamiania o awariach jądrowych (ang. USIE), że o godz. 17:00 wszystkie obiekty na terenie Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej zostały przejęte przez obce siły zbrojne. Nie odnotowano ofiar ani nie doszło do żadnych zniszczeń. PAA pozostaje w stałym kontakcie z urzędem dozoru jądrowego Ukrainy (ang. State Nuclear Regulatory Inspectorate of Ukraine)" - dodano.

Podkreślono, że PAA nie odnotowała żadnych zmian w wynikach pomiarów promieniowania jonizującego w ramach krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. "PAA prowadzi stały monitoring sytuacji radiacyjnej w kraju. Dane ze stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych (ang. Permanent Monitoring Station – PMS) publikowane są na bieżąco na stronie internetowej Agencji" - przypomniano.

Wyjaśniono, że zadaniem stacji pomiarowych systemu wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych jest umożliwienie bieżącej oceny sytuacji radiacyjnej kraju, jak również wczesne wykrywanie skażeń promieniotwórczych w razie zaistnienia zdarzenia radiacyjnego. Stacje zapewniają monitorowanie poziomu promieniowania jonizującego na terenie kraju 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Pomiary spektrometryczne umożliwiają wykrycie pojawienia się w środowisku śladowych ilości izotopów pochodzenia sztucznego, co pozwala na wczesne i sprawne reagowanie w przypadku wystąpienia zdarzeń radiacyjnych.

Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała, że w ostatnich latach dokonała istotnej modernizacji sieci stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych na urządzenia nowego typu. Stacje zostały rozlokowane m.in. wzdłuż całej wschodniej granicy kraju umożliwiając bieżącą ocenę sytuacji radiacyjnej w przypadku gdyby zdarzenie radiacyjne miało miejsce na terenie krajów sąsiadujących.