Pułkownik Assimi Goita, który po sierpniowym puczu pełnił obowiązki wiceprezydenta Mali został w poniedziałek mianowany na stanowisko tymczasowego prezydenta kraju.

Goita został głową państwa dwa tygodnie po obaleniu prezydenta Ba N'Daoua (Bah N-Dawa) oraz premiera Moctara Ouane.

"Przysięgam przed Bogiem oraz ludem malijskim, że będę wiernie chronił ustrój republikański oraz to, co osiągnięto dzięki demokracji, żeby zapewnić jedność narodową, niepodległość ojczyzny oraz integralność terytorium państwa" - powiedział podczas ceremonii zaprzysiężenia.

AFP zwróciła uwagę, że choć nominacja nowego premiera tymczasowego wydaje się "nieuchronna", prezydent Goita może do niej nie dopuścić, tłumacząc się wyborami ogólnopaństwowymi, które odbędą się na początku 2022 roku.

Pod koniec maja prezydent N'Daou (N-Daw), premier Ouane oraz minister obrony Mali Souleymane Doucoure zostali aresztowani i przetransportowani do bazy wojskowej w Kati niedaleko stolicy - Bamako. Uwolniono ich trzy dni później, gdy podali się do dymisji. Prezydent i premier stali na czele tymczasowego rządu, który utworzono po przewrocie wojskowym dokonanym w sierpniu ubiegłego roku przez obecnego wiceprezydenta Assimiego Goitę.

Ich zatrzymanie było postrzegane przez wspólnotę międzynarodową jako "próba zamachu stanu". Istnieją też obawy, że zmiany w rządzie tymczasowym mogą pogorszyć i tak już niestabilną sytuację w kraju, gdzie dżihadyści, powiązani z Al-Kaidą oraz Państwem Islamskim, kontrolują północną i centralną część Mali i dokonują częstych ataków na armię i cywilów.