Ataki na cele militarne w Strefie Gazy – jednym z najgęściej zaludnionych miejsc na świecie, powodują, że często ofiarami stają się mieszkający w pobliżu cywile. Władze Izraela nie ustępują, bo najważniejsze jest dla nich zneutralizowanie kluczowych dowódców Hamasu. Wierzą, że dzięki temu ich zdolność do atakowania Izraela zostanie ograniczona.
Armia izraelska ogłosiła, że dokonała ataku na kilkunastu oficerów wojskowych Hamasu. Mieli być oni powiązani z dowódcą zbrojnego skrzydła ruchu Muhammadem al-Deifem, którego Izrael wielokrotnie próbował wyeliminować.