Sytuacja na Bliskim Wschodzie pod względem bezpieczeństwa jest najgorsza od 2014 r. Z wypowiedzi izraelskich elit politycznych można wywnioskować, że nie zakończą operacji wojskowej, dopóki nie osiągną swojego celu, którym jest spacyfikowanie organizacji terrorystycznych: Hamasu i Islamskiego Dżihadu. – Izraelskie wojsko będzie kontynuować ataki, aż doprowadzi do długotrwałego spokoju – powiedział dziennikarzom minister obrony Beni Ganc.
Izraelska telewizja poinformowała, że równolegle trwają rozmowy o zawieszeniu broni, w których mediatorem są egipskie służby specjalne.
Sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. Nie ustają naloty na cele w Strefie Gazy. Lokalne źródła podają, że izraelskie myśliwce zbombardowały m.in. nieruchomości należące do organizacji terrorystycznych.
Pozostało
68%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama