Rosnąca siła Chin jest kluczowym wyzwaniem dla NATO i wymaga pogłębienia relacji sojuszu z Australią i Japonią - powiedział w piątek podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa sekretarz generalny organizacji Jens Stoltenberg.

Mówiąc o przyszłości sojuszu Stoltenberg wymienił Chiny na pierwszym miejscu jako problem, który "zdefiniuje przyszłość wspólnoty transatlantyckiej".

"Właśnie dlatego musimy pogłębić relacje z partnerami takimi jak Australia i Japonia i zbudować nowe z innymi krajami" - podkreślił Norweg. W tym kontekście mówił też o konieczności zachowania przewagi technologicznej sojuszu, a także o budowie "silnych społeczeństw", odpornych na dezinformację, ataki hakerskie, czy trudności związanych z dostępem do surowców.

Dodał przy tym, że państwa Zachodu mają obecnie "historyczną szansę" wzmocnienia współpracy i bardziej sprawiedliwego podziału kosztów i wydatków obronnych.

Wśród innych ważnych wyzwań dla NATO, Stoltenberg wymienił m.in. "destabilizujące zachowanie Rosji", rozwój technologii oraz zmianę klimatu. Jak stwierdził, zmiany klimatyczne bezpośrednio wpływają na misje i operacje wojskowe sojuszu i mogą mieć olbrzymie skutki dla bezpieczeństwa. Zaznaczył przy tym, że wojska państw NATO mają obowiązek dołożyć wysiłków i wyznaczyć "złoty standard" obniżenia emisji dwutlenku węgla, tak by do 2050 emisje netto spadły do zera.