Macron relacjonował, że rozmowa z udziałem przywódców europejskich trwała 40 minut i że jej celem była próba osiągnięcia dalszych postępów w sprawie Ukrainy.
Pałac Elizejski przekazał ze swej strony, że przywódcy „omówili rozwój mediacji zainicjowanej przez Stany Zjednoczone i przyjęli z zadowoleniem wysiłki USA na rzecz osiągnięcia trwałego pokoju na Ukrainie”. - Ta intensywna praca trwa nadal i będzie kontynuowana w najbliższych dniach - dodał przedstawiciel Pałacu Elizejskiego cytowany przez agencję AFP. Nie podała ona nazwiska rozmówcy.
W komunikacie kancelarii premiera W. Brytanii podkreślono, że przywódcy „zgodzili się, że nastąpił krytyczny moment dla Ukrainy, jej narodu i wspólnego bezpieczeństwa w regionie euroatlantyckim”.
Wcześniej w środę władze Francji poinformowały, że w czwartek odbędzie się w formacie wideokonferencji kolejne spotkanie koalicji chętnych, czyli państw wspierających Ukrainę w wojnie obronnej z Rosją. Naradzie współprzewodniczyć będą Francja i Wielka Brytania.
Z kim prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie na temat Ukrainy?
Emmanuel Macron rozmawiał z przywódcą USA Donaldem Trumpem; w rozmowie uczestniczyli też Keir Starmer i Friedrich Merz.
Jaki był cel rozmowy z udziałem przywódców europejskich według Emmanuela Macrona?
Celem była próba osiągnięcia dalszych postępów w sprawie Ukrainy.
Co według Pałacu Elizejskiego omówili przywódcy podczas rozmowy o Ukrainie?
Pałac Elizejski podał, że przywódcy omówili rozwój mediacji zainicjowanej przez USA i z zadowoleniem przyjęli wysiłki USA na rzecz trwałego pokoju na Ukrainie.
Jak brytyjska kancelaria premiera oceniła moment dla Ukrainy i bezpieczeństwa euroatlantyckiego?
Kancelaria premiera Wielkiej Brytanii podkreśliła, że przywódcy uznali ten moment za krytyczny dla Ukrainy, jej narodu i wspólnego bezpieczeństwa w regionie euroatlantyckim.
Kiedy i w jakim formacie odbędzie się kolejne spotkanie koalicji chętnych wspierających Ukrainę?
Kolejne spotkanie odbędzie się w czwartek w formacie wideokonferencji. Naradzie współprzewodniczyć będą Francja i Wielka Brytania.