- 1. "Kim pan jest?"
- 2. Cóż szkodzi obiecać
- 3. "Nie chodzi o gościa, który potrafi (..) biegać po lesie z kibolami i się naparzać"
- 4. Gangsterzy vs. pedofil z Targówka
- 5. Kto załatwił mikroprocesory?
1. "Kim pan jest?"
Debata rozpoczęła się od mocnego akcentu. Rafał Trzaskowski zapytał się Karola Nawrockiego "kim jest"?
"Myślę, że Polki i Polacy mają prawo wiedzieć o tym wszystkim, co do tej pory Karol Nawrocki ukrywał - dlatego, że codziennie się dowiadujemy czegoś nowego. I, co więcej, ja się mogę tylko spodziewać, co wypłynie po 2 czerwca" - powiedział Trzaskowski przed rozpoczęciem debaty. "Wszyscy mnie znają, od lat, ja zostałem prześwietlony przez wszystkie PiS-owskie służby. Natomiast Karola Nawrockiego tak naprawdę Polki i Polacy nie znają, w związku z tym (...) trzeba zadać to pytanie: kim pan jest?" - wskazał.
2. Cóż szkodzi obiecać
Podczas piątkowej debaty kandydaci mówili m.in. o polityce podatkowej. Trzaskowski zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, to "nie będzie żadnych dodatkowych podatków". "Jestem przeciwko nowym podatkom. To PiS wprowadzał podatki" - powiedział Trzaskowski, dodając że Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło "22 nowe podatki".
"Cóż szkodzi obiecać" - odparł Nawrocki, nawiązując do cytowanej przez media wypowiedzi posła KO Przemysława Witka z jednego z wywiadów telewizyjnych. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata Trzaskowski mija się z prawdą, bo "kazał jako poseł kobietom i mężczyznom w Polsce dłużej pracować, gdyż głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego".
Kandydat KO pytał Nawrockiego o jego obietnice, m.in. brak podatku Belki i obniżkę VAT. "Jak pan chce to sfinansować, niech mi pan powie, żeby nie powiększyć tej dziury budżetowej, za którą odpowiada PiS i którą ukrywał przez różnego rodzaju fundusze?" - pytał kandydat KO.
3. "Nie chodzi o gościa, który potrafi (..) biegać po lesie z kibolami i się naparzać"
Podczas debaty pojawił się również temat "ustawek" kibiców, w których miał brać udział Nawrocki. "Ja myślę, że więcej o ustawkach mógłby powiedzieć pana szef, Donald Tusk, który chwalił się swoim udziałem w ustawkach (...). Mam nadzieję, że porozmawialiście sobie o tym, jak to wygląda" - odpowiedział Nawrocki, odnosząc się do słów b. prezesa PZPN Michała Listkiewicza, który stwierdził, że w młodości obecny premier na derbach Trójmiasta gonił kibiców drużyny przeciwnej.
Według Nawrockiego różnica między nim a obecnym premierem polega na tym, że w trakcie "ustawek" Tusk "stał tam z jakimś metalowym szlauchem", podczas gdy on - jak podkreślił - jest "człowiekiem z krwi i kości". "Moje wszystkie aktywności sportowe opierały się na sile mojego serca, na sile moich mięśni, moich pięści i zawsze była to uczciwa rywalizacja" - stwierdził.
Nawiązując do słów Nawrockiego, zgodnie z którym potrzeba "silnego i mocnego prezydenta" gotowego "bić się o polskie sprawy", Trzaskowski zaznaczył, że w prezydenturze "nie chodzi o gościa, który potrafi kogoś postraszyć, biegać po lesie z kibolami i się naparzać", a to taką siłę według niego reprezentuje Nawrocki. "Tu chodzi o kogoś, kto jest naprawdę skuteczny" - przekonywał kandydat KO.
4. Gangsterzy vs. pedofil z Targówka
Mówiąco o relacjach Nawrockiego z "gangsterami", Trzaskowski pytał m.in., jak ten "spojrzy w oczy policjantom, którzy walczą z przestępczością". Popierany przez PiS kandydat wręczył wówczas kandydatowi KO zdjęcie, na którym ten stoi obok mężczyzny z czarnym paskiem na oczach. "Pan mówi o różnych gangsterach, ale zapomina pan o pedofilu z Targówka - jak spojrzy pan w policjantom w oczy, jak 400 tys. zł przekazał pan pedofilowi z Targówka, który męczył 14-letnią dziewczynę?" - zapytał. Trzaskowski odparł, że zdjęcia z nim robią sobie setki tysięcy ludzi, którzy nie są jego znajomymi, natomiast Nawrocki znajomościami "z ludźmi z półświatka" po prostu się chwali.
Mężczyzna na zdjęciu wręczonym przez Nawrockiego to Robert K., były wiceprezes fundacji Gesta, która na swoją działalność, m.in. prowadzenie Wioski Żywej Archeologii, otrzymywała fundusze ze środków publicznych, w tym z budżetu obywatelskiego. Prowadził też zajęcia z dziećmi w Domu Kultury Świt. Z informacji zbiorczej dotyczącej wydatkowania i przychodów w związku ze współpracą instytucji kultury, jednostek organizacyjnych, placówek oświatowych oraz Urzędu Dzielnicy Targówek z fundacją Gesta i FUPH Kedar (zarządzanych przez Roberta K.) w latach 2018-2022 wynika, że dostały one od miasta prawie 400 tys. zł.
5. Kto załatwił mikroprocesory?
W trakcie piątkowej debaty prezydenckiej kandydat KO Rafał Trzaskowski pytał kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego o decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa ws. 50-proc. ceł na towary z UE. "Rozmawiał pan o tym w Białym Domu (...), czy to właśnie efekt tych pana rozmów?" - pytał.
"Powiem panu, co załatwiłem w Białym Domu: udało się ulokować Polskę w pierwszym koszyku mikrochipów i dzięki temu będziemy mieli dostęp do najnowszych technologii. Tę rzecz udało się załatwić kandydatowi na urząd prezydenta, a nie rządowi Donalda Tuska" - odparł Nawrocki, dodając, że z Trumpem nie rozmawiał o cłach.
Kandydat popierany przez PiS ocenił też, że cła pomiędzy USA a UE nie są dobre ani dla USA, ani dla UE, ani dla Polski. Zwracał jednocześnie uwagę, że Polska ma deficyt handlowy w relacjach gospodarczych z USA. "Powiem panu jaka byłaby recepta na to wszystko: gdybyśmy mieli premiera, który nie obraża prezydenta Stanów Zjednoczonych i gdybyśmy mieli premiera i rząd, który rozumie, że przy prezydencji Polski w Radzie UE trzeba być liderem UE w relacjach transatlantyckich, i gdyby pan nie pozostał teoretykiem tylko praktykiem, to mielibyśmy forum do dyskusji ze Stanami Zjednoczonymi i być może tego ruchu Donalda Trumpa by nie było. Ale niestety jesteście tak antyamerykańscy, że nie potraficie budować tych relacji" - ocenił Nawrocki.
Trzaskowski odpowiedział, że Nawrocki nie wie, o czym mówi. Zapewnił, że jeśli chodzi o relacje z USA, to "wiele lat rozmów, kontaktów i bardzo konkretnych rozwiązań załatwialiśmy dla Polski". "Tak, jak te mikroprocesory, które zostały załatwione, zanim pan w ogóle pojechał do Stanów Zjednoczonych" - dodał.
6. Powiedzenie o kaczce
- Pan mówi, że nie jest pan z PiS, tylko że za pana kampanię płacą PiS-owcy, organizują ją, prowadzą panu kampanię, (Daniel) Obajtek wpłaca na pana kampanię - wyliczał Rafał Trzaskowski podczas riposty.
Przywołał również "takie angielskie powiedzenie". - Jeśli coś wygląda jak kaczka, chodzi jak kaczka i kwacze jak kaczka, to jest kaczką (...). Jest pan po prostu politykiem PiS, przestańmy udawać - powiedział kandydat KO.
7. "To się w pale nie mieści"
Karol Nawrocki jedno z pytań, które było tak naprawdę stwierdzeniem, rozpoczął od tego, że warszawska Syrenka została zniszczona dwukrotnie - przez Niemców w czasie II wojny światowej i przez Ostatnie Pokolenie. Któremu daje pan lokal komunalny (...). Wstyd, panie przewodniczący - dodał.
- Nie ma przyzwolenia na żaden wandalizm. Każdy może w Warszawie demonstrować, ale gdy mamy do czynienia z wandalami, na twardo idziemy do sądu. Jeżeli mówimy o lokalach, jeżeli mówimy o mieszkaniach - to jest kwestia zarządzania. 8 tys. lokali. Zarządzamy nimi i dajemy je na preferencyjnych warunkach bardzo różnym organizacjom pozarządowym. Akurat ta organizacja, o której pan mówi, nie wynajmuje, ale czasem odwiedza inny lokal (...) - powiedział dalej Rafał Trzaskowski.
- Ja nie jestem PiS-em. Ja nie jestem cenzorem, jak PiS. PiS dawał pieniądze tylko "swoim" fundacjom, spod małego palca, bez żadnych konkursów. Próbował wszystko cenzurować. Jeszcze raz mówię: Warszawa jest miastem dla wszystkich: i Centrum Myśli Jana Pawła II, i Caritas, i organizacji pozarządowych, bardzo różnych, również tych, które bronią praw mniejszości seksualnych, które były wciąż atakowane przez kolegów pana Karola Nawrockiego - mówił dalej kandydat KO.
- To się nie mieści w pale, drogi panie Rafale. Pan mówi o otwartości, o tolerancji, o wsparciu instytucji, jak Ostatnie Pokolenie, z którym się pan umówił na jakieś pertraktacje po wyborach, zniszczyło symbol Warszawy - odpowiedział Karol Nawrocki.
8. "Pan leci Gomułką"
Podczas rundy debaty poświęconej kwestiom bezpieczeństwa narodowego Karol Nawrocki wytknął Rafałowi Trzaskowskiemu jego styl wypowiedzi.
- Cały czas "wyście, wyście". Pan leci Gomułką, trochę PRL za bardzo panu wjechał, panie wiceprzewodniczący – powiedział Nawrocki.