Drogowcy i kolejarze szacują skalę zniszczeń infrastruktury transportowej. Trwają m.in. przygotowania do budowy przepraw tymczasowych.

Zerwane mosty, zapadłe jezdnie, zamknięte odcinki linii kolejowych – w południowo-zachodniej części kraju powódź wywołała zniszczenia na ważnych szlakach komunikacyjnych. W przypadku dróg krajowych najgorsza jest sytuacja na Opolszczyźnie.

W Głuchołazach po zerwaniu przez rzekę Białą Głuchołaską mostu tymczasowego i modernizowanej obok konstrukcji mostu docelowego na drodze nr 40 trwają przygotowania do wzniesienia awaryjnej przeprawy. – Są analizowane różne scenariusze odbudowy mostu tymczasowego – we współpracy z dotychczasowym wykonawcą, z wojskiem lub z agencją rezerw strategicznych – mówi Szymon Piechowiak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec w Polskim Radiu przyznał, że most w Głuchołazach najpewniej postawi wojsko. Drogowcy zaznaczają, że w dużej mierze zniweczony został tam także efekt prac przy przeprawie docelowej. Według pierwotnych założeń prace przy niej miały trwać do grudnia tego roku. Inwestycja może się opóźnić o wiele miesięcy.

Przerwana ruchliwa trasa

Mocno uszkodzony został także most na rzece Osobłoga, dopływie Odry. W rezultacie w okolicach Krapkowic przerwana została ruchliwa droga krajowa nr 45 z Raciborza do Opola. Piechowiak zaznacza, że powódź nie zniosła konstrukcji przeprawy, ale powstała tuż przy niej ogromna wyrwa w jezdni. Najpewniej fragment drogi trzeba będzie zbudować od zera. Uszkodzona została także droga nr 46 w miejscowości Kamienica koło Paczkowa. Oprócz tego z powodu podmycia wczoraj nieprzejezdne były także inne odcinki dróg krajowych w woj. opolskim, śląskim i dolnośląskim. – Od czwartku zaczną działać komisje, które będą szacowały straty i będą opisywały zakres prac niezbędny do wykonania. Potem będziemy podejmować dalsze działania w celu przywrócenia ruchu na drogach krajowych – mówi przedstawiciel GDDKiA. Dodaje, że sytuacja na drogach jest zmienna. W jednym miejscu jest już po powodzi, a pięć powiatów dalej idzie fala powodziowa, która może dokonać kolejnych zniszczeń.

W woj. opolskim, śląskim i dolnośląskim zostało uszkodzonych także wiele odcinków dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych.

Utrudnienia na kolei

Powódź zatrzymała pociągi na wielu liniach na Śląsku i na Opolszczyźnie. Po odpływie wody na części tras udało się przywrócić ruch. Wczoraj po południu wciąż jednak było nieprzejezdnych osiem linii, m.in. odcinek z Otmuchowa do Paczkowa na trasie z Nysy do Kłodzka czy odcinek Ludwikowice Kłodzkie–Głuszyca na linii Wałbrzych–Kłodzko. Kolejarze przyznali, że z powodu sytuacji na drogach na niektórych trasach nie udało się uruchomić zastępczych autobusów. Tak było choćby między Jelenią Górą a Kędzierzynem-Koźlem. Zamknięte zostały także tory do Czech na odcinkach Chałupki–Bohumin, Zebrzydowice–Petrowice i w Cieszynie. Przez to pociągi międzynarodowe kończą trasę przed granicą. Przykładowo składy z Warszawy docierają tylko do Rybnika, Raciborza czy Kędzierzyna-Koźla.

Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury, spodziewa się, że tory do Czech mogą być nieprzejezdne dłużej, bo sytuacja powodziowa u naszych południowych sąsiadów jest trudniejsza niż w Polsce. Malepszak przyznaje jednak, że żywioł wywołał zniszczenia także na naszych liniach kolejowych. – Do końca tygodnia wstępnie oszacujemy straty – mówi.

Uszkodzone torowiska

Powódź zniszczyła m.in. remontowane odcinki torów, choćby na linii z Kłodzka do Kudowy-Zdroju. Woda całkiem powykręcała tory koło tego pierwszego miasta. – Na szczęście ucierpiał niezbyt długi, 400-metrowy odcinek linii – mówi Malepszak. Woda miejscami zalała także remontowaną magistralę ze Strzelina przez Kłodzko do granicy w Międzylesiu, która jest fragmentem ważnej linii z Wrocławia do Pragi. – Podtrzymujemy jednak zapewnienie, że pociągi wrócą tam od grudnia, a czas przejazdu z Wrocławia do Międzylesia skróci się do 100 min – zapowiada Malepszak. Tym odcinkiem od końca roku cztery razy dziennie ma kursować pociąg Baltic Express z Pragi przez Wrocław, Poznań do Trójmiasta. ©℗