Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, przekazał Ministrowi Obrony Narodowej, Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, problemy zgłoszone przez żołnierzy podczas kwietniowej wizytacji przeprowadzonej przez pracowników Biura RPO w 5. Pułku Chemicznym w Tarnowskich Górach. Rozmowy z dowódcami i przedstawicielami wszystkich korpusów dotyczyły przede wszystkim przestrzegania praw i wolności żołnierzy oraz warunków szkolenia i pełnienia służby.

Jednym z istotnych postulatów zgłaszanych przez żołnierzy była kwestia realizacji nadgodzin. Żołnierze 5. Pułku Chemicznego sugerowali, aby wprowadzić ekwiwalent za nadgodziny, gdy dowódcy nie są w stanie oddać im czasu wolnego za wypracowany czas służby. „Postulowali, by przywrócić zapisy dotyczące nadgodzin z poprzedniej ustawy,” ponieważ obecne regulacje uzależniają ocenę, za które zadania przysługują nadgodziny, od interpretacji dowódców.

Zamknięta kuchnia i strzelnica

Żołnierze zgłaszali również problem z kuchnią, która z uwagi na jej stan techniczny pozostaje zamknięta od 2015 r. „W związku z koniecznością szkolenia żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, od kilku lat posiłki sporządzane są w Gliwicach i dowożone (30 km w jedną stronę) trzykrotnie w ciągu doby,” co generuje dodatkowe koszty związane z transportem.

Podobny problem dotyczy strzelnicy, zamkniętej od 2002 r. „Realizacja programu strzelań wymusza korzystanie ze strzelnic odległych o około 30, a nawet 100 km. Do transportu wynajmuje się kilka autokarów 8-9 razy w miesiącu,” co również generuje znaczne koszty.

Uprzywilejowanie żołnierzy DZSW

Kolejnym problemem jest sztuczne utrzymywanie liczby miejsc w internacie dla żołnierzy Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej (DZSW). Mimo że część z nich nie korzysta z tych miejsc, nie można ich przydzielić żołnierzom zawodowym. Żołnierze zawodowi zwracają także uwagę na wyższe wymogi dotyczące minimum powierzchni dla żołnierzy DZSW (5 m²) niż dla żołnierzy zawodowych.

Postulowano również zmianę przepisów dotyczących możliwości szybszego zwolnienia żołnierzy DZSW. „Żołnierze DZSW po 3 dniach nieusprawiedliwionej nieobecności powinni być zwalniani.” Kadra zwróciła również uwagę na brak sprawdzeń pod kątem karalności osób przyjmowanych do DZSW, co prowadzi do sytuacji, w której wśród żołnierzy znajdują się osoby skazane, np. za handel narkotykami.

Podczas spotkania zaproponowano podwyższenie dodatku za dyżury, uzależniając go od zakresu odpowiedzialności i realizowanych zadań. Kwota dodatku od wielu lat pozostaje niezmieniona. Postulowano także podwyższenie dodatku za czasowe pełnienie obowiązków - czyli przejęcie obowiązków stanowiskowych innego eatu - gdyż obecne kwoty (od 110 zł do 250 zł) nie rekompensują dodatkowego nakładu pracy.

Żołnierze wolą prywatny sprzęt

Żołnierze zgłaszali problemy związane z wyposażeniem w sprzęt strzelecki oraz nowoczesne kamizelki kuloodporne. Proponowano, aby na okres przejściowy dopuścić do użytku sprzęt prywatny. Ponadto, zwrócono uwagę na długi czas oczekiwania na dostarczenie części zamiennych do sprzętu mobilnego oraz wysokie koszty i niską jakość remontów przeprowadzanych przez zewnętrzne firmy.

Jednym z powodów decyzji o odejściu ze służby jest otrzymanie odprawy mieszkaniowej. Proponowano, aby w szczególnie uzasadnionych przypadkach, po osiągnięciu określonej wysługi, była możliwość wypłaty odprawy mieszkaniowej, co pozwoliłoby na zatrzymanie w służbie cennych specjalistów.

Rzecznik Praw Obywatelskich przekazał Ministrowi Obrony Narodowej problemy zebrane podczas wizytacji 5. Pułku Chemicznego, prosząc o ich zbadanie i przedstawienie informacji w tym zakresie.