Szef sejmowej komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej Michał Szczerba (KO) poinformował, że b. prezes Orlenu Daniel Obajtek, który nie stawił się na wtorkowe przesłuchanie, zostanie wezwany ponownie, na 5 czerwca na godz. 15, po przesłuchaniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Szczerba powiedział też dziennikarzom, że skieruje wniosek do Prokuratora Generalnego o dostarczenie wezwania na przesłuchanie w dniu 5 czerwca. Pytany, czy bierze pod uwagę doprowadzenie b. szefa Orlenu przez policję, Szczerba zaznaczył, że również prokuratura próbuje wezwać Daniela Obajtka w związku z postępowaniami dotyczącymi Orlenu. "Uważam, że doprowadzenie powinno nastąpić na skutek działań prokuratury w odniesieniu do przesłuchania, które miałoby się odbyć 3 czerwca" - dodał.

Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej zdecydowała we wtorek o wystąpieniu do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej na b. prezesa Orlenu Daniela Obajtka za niestawienie się, bez usprawiedliwienia, na przesłuchanie. Zostanie on ponownie wezwany przez komisję na 5 czerwca.

Jabłoński chciał zeznawać

Zgodnie z decyzją przewodniczącego wtorkowe obrady komisji są teraz zawieszone do godz. 13. Wcześniej Szczerba zwrócił się do posła PiS Pawła Jabłońskiego, który pojawił się przed komisją, chcąc składać zeznania. Poinformował, że w sprawie tego zachowania skieruje wniosek do marszałka Sejmu oraz sejmowej komisji etyki poselskiej.

"Nie został pan wezwany na posiedzenie tej komisji, nie jest pan przewidziany w tym porządku obrad. Oczekiwaliśmy pan Obajtka, a nie pana Jabłońskiego" - powiedział.

O "samowolnym świadku" mówiła wcześniej posłanka KO Maria Małgorzata Janyska, która zgłosiła wniosek w sprawie zarządzenia przerwy. Jej zdaniem obecność Jabłońskiego na posiedzeniu komisji to "typowa obstrukcja".