Premier Donald Tusk zapowiedział zgłoszenie propozycji legislacyjnej mającej rozwiązać problem niekontrolowanego dostępu do informacji niejawnych sędziów i prokuratorów. Wiceminister sprawiedliwości zapytany został o to w radiu TOK FM.

Śmiszek o regulacjach w sądownictwie

Odpowiadając Śmiszek poinformował, że będzie spotkanie ministra sprawiedliwości Adama Bodnara z organizacjami sędziowskimi, bo - jak zaznaczył - "przecież to oni - sędziowie będą przedmiotem tej potencjalnej regulacji".

"Wiemy jedno, nikt dzisiaj po tych wydarzeniach z panem byłym sędzia Sz. nie ma wątpliwości, że i wymiar sprawiedliwości jest przedmiotem zainteresowania i infiltracji ze strony nieprzyjaznych nam państw ze strony wschodu. Pytanie jest dzisiaj jedno, jak daleko powinny te regulacje pójść, bo to, że powinny być jakieś regulacje, nie ma żadnych wątpliwości także w środowisku sędziowskim" - powiedział wiceminister.

Według niego te regulacje trzeba postrzegać jako ochronę środowiska sędziowskiego. Podkreślił, że we współpracy ze środowiskiem sędziowskim "trzeba wypracować takie rozwiązania, które będą chroniły wymiar sprawiedliwości".

Debata na temat dostępu sędziów i prokuratorów do informacji niejawnych wybuchła po tym, jak były już sędzia warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Tomasz Sz., mający dostęp do takich informacji, zbiegł na Białoruś, prosząc tam o "opiekę i ochronę".

Areszt i list gończy za byłym sędziom Sz.

Polskaprokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Sz. zarzutów dotyczących szpiegostwa. Sąd wydał zgodę na jego areszt, następnie będzie wydany list gończy, a potem sformułowany i przesłany do sądu okręgowego wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Tusk o uregulowaniu dostępu do informacji niejawnych

O uregulowaniedostępu do informacji niejawnych Donald Tusk pytany był na wtorkowej konferencji po posiedzeniu rządu. Premier podkreślał, że do przyjęcia rozwiązań w tym zakresie potrzebne będzie "porozumienie polityczne pełną gębą", bo konieczna będzie zmiana "ustroju sędziowskiego". "To będzie wymagało ustawy oraz poważnej debaty" - podkreślał premier.

Jak wskazywał, przygnębiająca jest świadomość, że mamy "20 tys. sędziów i prokuratorów z pełnym dostępem do informacji niejawnych, bez żadnej kontroli i bez najmniejszego zbadania, czy nie ma jakichś powodów, dla których można nie dać im dostępu". Premier podkreślał, że sam był wielokrotnie sprawdzany pod tym kątem.

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar zapowiedział, że spotka się z przedstawicielami stowarzyszeń sędziowskich i prokuratorskich, by omówić kwestię dostępu do informacji niejawnych.