Od zakończenia pierwszego z maturalnych egzaminów minęło już kilka godzin. Emocje maturzystów nieco opadły, ale ciekawość odpowiedzi i komentarzy nadal jest duża. Co mogło zaskoczyć maturzystów? Które z zadań wywołały entuzjazm? Maturę z polskiego komentuje dla nas Magdalena Rytlewska – dyplomowana nauczycielka języka polskiego i egzaminatorka CKE.
Jak wyglądał pisemny egzamin z języka polskiego oczami egzaminatorki CKE? Zapytaliśmy o to Magdalenę Rytlewską, dyplomowaną nauczycielkę języka polskiego i egzaminatorkę CKE.
Matura 2024. Matura z polskiego oczami egzaminatorki CKE
- Tegoroczna matura z języka polskiego jest odzwierciedleniem założeń i wskazań Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. W praktyce oznacza to tyle, że nie było żadnych typów zadań, które byłyby niemiłym zaskoczeniem dla abiturientów – stwierdziła Magdalena Rytlewska.
- Teksty o doświadczaniu czasu przez człowieka w pierwszej części arkusza były zrozumiałe i wpisujące się w aktualną tematykę społeczną. Test historyczno-literacki obejmował lektury wskazane w wymaganiach egzaminacyjnych – dodała egzaminatorka CKE.
Matura 2024 z polskiego. Co mogło zaskoczyć maturzystów? Co sprawiło trudność?
- Zadania, jak się spodziewaliśmy, opierały się na porównywaniu tekstów kultury oraz wyciąganiu samodzielnych wniosków. Uczniowie mogli być zaskoczeni dużą ilością zadań typu prawda-fałsz, przy których rozwiązaniu rzeczywiście należało być uważnym i odwoływać się do wcześniej zdobytej wiedzy – mówiła nauczycielka.
- Nieco trudności sprawił uczniom plakat z "Kordiana" Juliusza Słowackiego, być może dlatego że nie był bogaty w oczywiste elementy do interpretowania. Z kolei tematy rozprawek zostały przyjęte z dużym entuzjazmem. Zarówno temat buntu jak i relacji międzyludzkich jest często podejmowany na lekcjach języka polskiego podczas omawiania poszczególnych lektur. Sądzę, że maturzyści nie mieli problemów z przywołaniem odpowiednich przykładów do swojej argumentacji – zakończyła Rytlewska.