Ziobro, minister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy odniósł się na platformie X do wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat Szmydta.
Ziobro o awansach Szmydta
"Premier Donald Tusk zamiast codziennie kłamać, niech wyjaśni, dlaczego jego służby specjalne pozwoliły uciec sędziemu Szmydtowi. Celowo czy dlatego, że zostały sparaliżowane po przejęciu władzy przez PO i teraz prześladują polityków opozycji, a nie pilnują bezpieczeństwa Polski? A może dlatego, że to kastowa KRS trzy razy rekomendowała Szmydta do awansu, to Kwaśniewski i Komorowski wręczali mu awanse i gratulowali coraz wyższych funkcji" - podkreślił polityk.
Ziobro o aferze hejterskiej
"To stowarzyszenie Themis, które wściekle mnie atakowało, miało go w swoich szeregach" - dodał. Według Ziobry, Szmydt "potem został pupilkiem antyrządowych mediów, gdzie opowiadał o aferze hejterskiej, którą sam z żoną wywołał". "Wbrew insynuacjom Donalda Tuska nie miałem z tym sędzią żadnego kontaktu i nigdy go nie spotkałem, a w ministerstwie pojawił się w ramach otwartego konkursu w zespole komisji weryfikacyjnej w ramach delegacji z WSA" - podkreślił Ziobro.
Tusk zwołał posiedzenie
Premier Donald Tusk zwołał na środę posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Tematem spotkania będą domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach - zapowiedział Tusk na X.
W mediach pojawiła się informacja, że jeden z polskich sędziów z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, Tomasz Szmydt, wyjechał na Białoruś, gdzie poprosił lokalne władze o "opiekę i ochronę".
Czynności sprawdzające w związku z informacją o złożeniu przez sędziego wniosku o azylpolityczny na Białorusi z urzędu prowadzi też mazowiecki pion ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Dotychczas, pracując w warszawskim sądzie Szmydt orzekał m.in. w sprawach dotyczących poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie informacji niejawnych, w tym o klauzuli "tajne", "NATO SECRET", "ESA SECRET", "SECRET UE/EU SECRET", pracował także w Ministerstwie Sprawiedliwości i biurze KRS.
Tusk o relacjach sędziego Szmydta z Białorusinami
Wcześniej Tusk podczas wypowiedzi w Katowicach podkreślał, że "musimy mieć świadomość, że służby białoruskie pracowały z osobą, która miała dostęp do szefa MS i do niejawnych dokumentów". Dodał, że "fakt, że relacje sędziego Szmydta z Białorusinami mają długą historię i to nie jest kwestia ostatnich miesięcy, musi budzić nasz najwyższy niepokój".