Posłowie podczas drugiego dnia posiedzenia Sejmu zajęli się wnioskiem nad wotum nieufności dla Adama Bodnara. W uzasadnieniu czytamy, że działania ministra sprawiedliwości "stanowią poważne naruszenia zasad porządku konstytucyjnego oraz prawnego Rzeczypospolitej Polskiej".
"Niniejszy wniosek jest niezbędny dla obrony integralności naszego systemu prawnego i zapewnienia przestrzegania Konstytucji oraz zasady państwa prawa jako fundamentów naszego społeczeństwa" - podano we wniosku.
Co zarzucano Adamowi Bodnarowi?
Następnie przytoczono następujące naruszenia, do których miał dopuścić się minister sprawiedliwości:
- Próba odwołania prokuratora krajowego Dariusza Barskiego.
- Odwołanie prokuratorów z Krajowej Rady Prokuratorów.
- Odwołanie 144 prokuratorów z delegacji.
- Zablokowanie konkursów w Krajowej Radzie Sądownictwa.
- Pismo do sędziów i tzw. Dekret Bodnara.
- Aprobata dla bezprawnego zamachu na media.
- Brak decyzji w zakresie zwolnienia z aresztu posłów Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika.
- Żądanie postępowań dyscyplinarnych w Sądzie Najwyższym.
- Przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej.
Głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności
Posłowie zagłosowali nad wnioskiem o wotum nieufności. Wniosek ten odrzucili większością głosów.
Głosowano 425 posłów, za było 191 a przeciw 234 posłów. Nie głosowało 33 parlamentarzystów.
W klubie Prawa i Sprawiedliwości 172 posłów było za przyjęciem wniosku o wotum nieufności oraz 17 posłów Konfederacji oraz 2 z partii Kukiz15.
Przeciwko było 146 posłów z Koalicji Obywatelskiej, 31 posłów z Polska2050-TD 31, z Lewicy 26 posłów odrzuciło wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.