Posłowie rządzącej koalicji skrytykowali działalność Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas debaty nad informacją funkcjonowaniu rady podkreślali, że to już ostatnie takie sprawozdanie przed "naprawą" tego organu. Działania KRS dobrze ocenili posłowie PiS. Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka z informacją o funkcjonowaniu KRS zapoznała się pod koniec stycznia br.

Sejm debatował nad informacją o działalności KRS w 2022 roku.

Przewodnicząca KRS sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka podkreśliła w trakcie debaty, że "KRS nigdy nie sprzyjała anarchii w sądownictwie".

"Koniec z tym. To jest ostatnie sprawozdanie tego neo-organu. Dziś jest dobry dzień dla polskiej praworządności, w Sejmie jest ustawa o KRS. Przywracamy niezależność, sprawiedliwość i przyzwoitość sądownictwu. Żegnam panią przewodniczącą KRS, więcej się już na tej sali nie spotkamy" - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO).

Posłowie o KRS

Posłance KO odpowiedział Paweł Jabłoński (PiS). "Jak przewodnicząca KRS jest nielegalna, to kto te przelewy diet podpisuje dla pani?" - pytał Gasiuk-Pihowicz poseł PiS nawiązując do faktu, że posłanka KO z ramienia Sejmu zasiada w obecnej KRS. Gasiuk-Pihowicz odpowiedziała, że "neo-KRS ma swoją nielegalną część sędziowską wybraną niezgodnie z konstytucją". "My posłowie jesteśmy w legalnej części wybranej zgodnie z konstytucją" - dodała.

"Kwestionowaliście apolityczność KRS. Przedstawcie na to dowody. Sędziowie, którzy zasiadają w KRS są czynnymi sędziami. Jeżeli byliby upolitycznieni, byłoby to wykazane w postępowaniu dyscyplinarnym. Nic mi nie jest wiadomo, aby jakiekolwiek postępowania były wszczęte wobec jakiegokolwiek sędziego z KRS" - mówił Marek Ast (PiS).

Michał Pyrzyk (PSL) mówił, że przed Sejmem stoi poważne zadanie, bo "niezwłocznie należy przywrócić społeczne i środowiskowe zaufanie do KRS".

"Za nami osiem lat deformy wymiaru sprawiedliwości" - oceniła przedstawicielka Lewicy Katarzyna Ueberhan. Jak podkreśliła, "atak na Sąd Najwyższy i wszystkie sądy powszechne był możliwy dzięki zamachowi na KRS, która stała się kluczem dla autorytarnej władzy do przejęcia sądownictwa".

Michał Wawer z Konfederacji powiedział natomiast, że "PiS z PO okładają się kijami, siedząc na tykającej bombie, jaką jest polski wymiar sprawiedliwości". "Największe zagrożenie to to, że nie ma w tej chwili pewności prawa. I nad tym Sejm powinien się skupić" - zaznaczył.

"KRS jest bardzo ważnym organem, który ma stać na straży niezależności i niezawisłości polskiego sądownictwa. Mam nadzieję, że ten przełomowy Sejm sprawi, że obywatel będzie czuł się bezpieczny, bo ten chaos i bałagan wprowadziliście wy. To, co się teraz dzieje, wprowadziliście wy, a my to wszystko naprawimy" - podsumował sprawozdawca komisji sprawiedliwości Paweł Śliz (Polska2050), zwracając się do PiS.

Przewodnicząca Pawełczyk-Woicka mówiła, że "prawo to to, co jest dozwolone i to, co jest zakazane; źródłem tego prawa są ustawy". "Nie ten sieje zamęt i odpowiada za anarchię, kto działa zgodnie z ustawą, legalnie ze źródłami prawa, tylko ten, kto neguję tę ustawę, który mówi, że nie istnieje ustawa, jest nieważna. Skąd mamy wiedzieć, która ustawa jest ważna lub nieważna?" - zwracała się do sejmowej większości.

"Niektórzy nawet mojego imienia i nazwiska nie używają. +Koleżanka Ziobry+. To jest moja zbrodnia, to jest największa zbrodnia, że chodziłam do szkoły z byłym ministrem sprawiedliwości" - kontynuowała Pawełczyk-Woicka.

Uchwała ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego

W grudniu ub.r. Sejm przyjął uchwałę ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji KRS w demokratycznym państwie prawnym. Wskazano w niej, że trzy uchwały Sejmu z 2018, 2021 i 2022 r. ws. wyboru sędziów-członków KRS zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP. "Skutkiem ich podjęcia było ukształtowanie składu Krajowej Rady Sądownictwa w sposób sprzeczny z Konstytucją RP, Traktatem o Unii Europejskiej oraz Konwencją Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a w konsekwencji utrata zdolności do realizacji przez KRS jej konstytucyjnych funkcji i zadań, w tym w szczególności zdolności do stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów" – wskazano w przyjętej wówczas uchwale.

Nowelizacja przepisów o KRS

Rząd przyjął ministerialny projekt nowelizacji przepisów o KRS. Według głównych jego założeń sędziów do KRS mają wybrać wszyscy polscy sędziowie, a nie Sejm; po tym wyborze "ustanie działalność" sędziów wybranych do KRS na podstawie przepisów uchwalonych w grudniu 2017 r.

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka z informacją o funkcjonowaniu KRS zapoznała się pod koniec stycznia br.