Z przedłużenia o rok tzw. Małego ZUS-u plus skorzysta jeszcze w tym roku ponad 60 tys. małych przedsiębiorców - podkreślił w środę minister rozwoju Waldemar Buda. Wskazał, że z możliwości płacenia niższych składek będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy już utracili to uprawnienie.

W ub. piątek Sejm uchwalił ustawę o świadczeniu wspierającym, do której dodano przedłużenie o rok możliwości korzystania z tzw. Małego ZUS-u plus. Jest to możliwość płacenia obniżonych składek na ubezpieczenia społeczne przez przedsiębiorców, których roczne przychody nie przekraczają 120 tys. zł. Przepisy mają wejść w życie 1 sierpnia br. Ustawę rozpatrzy teraz Senat.

Podczas środowej konferencji prasowej Buda podkreślił, że Mały ZUS plus to rozwiązanie dla bardzo małych przedsiębiorców, jak korepetytorzy, fryzjerzy, makijażystki, którzy osiągają przychód do 120 tys. zł. Dodał, że to rozwiązanie pozwala na obniżenie składek mniej więcej o połowę.

Poinformował, że możliwość płacenia obniżonego ZUS-u zostanie przedłużona o okres roku, licząc od dnia wejścia w życie przepisów, czyli od 1 sierpnia. Doprecyzował, że będzie to dotyczyć zarówno tych małych przedsiębiorców, którzy jeszcze korzystają z tej preferencji, jak i tych, którzy utracili do niej prawo. "Te osoby, które korzystały z tego uprawnienia i utraciły je w 2023 r., będą mogły uzyskać podobne świadczenie od 1 sierpnia przez okres roku (...), jeśli tylko spełniają kryterium przychodu" - powiedział Buda.

Przekazał, że koszt Małego ZUS plus dla budżetu państwa w tym roku to ok. 300 mln zł. "W kolejnych latach łącznie to może być nawet 2 mld zł. Jeśli chodzi o liczbę przedsiębiorców, to liczymy, że jeszcze w 2023 r. skorzysta z tego rozwiązania ponad 60 tys. małych przedsiębiorców" - stwierdził minister rozwoju.(PAP)

kmz/ kh/ mhr/