W środę złożymy w Sejmie projekt ustawy ws. waloryzacji świadczenia 500 plus; zaproponujemy, żeby to na Dzień Dziecka, a nie na Sylwestra polskie dzieci otrzymały to świadczenie w wysokości 800 zł - ogłosił we wtorek w Krakowie przewodniczący PO Donald Tusk.

Tusk, podczas wtorkowego posiedzenia klubu KO w Krakowie, powiedział, że 500 plus zostało przez "drożyznę, przez PiS-owską inflację zżarte o 1/3".

"I nie spodziewałem się, że to moje +sprawdzam+ nabierze takiego mocnego wymiaru i znaczenia już kilkanaście godzin później (...). Waloryzacja tego świadczenia, naszym zdaniem, powinna być wprowadzona teraz, jeśli nie jest zwykłą, kampanijną zagrywką (prezesa PiS Jarosława) Kaczyńskiego. Nawet nie minęły 24 godziny, kiedy PiS oświadczył ustami minister Maląg, że oni nie są zainteresowali waloryzacją świadczenie 500 plus do wysokości 800 plus w tym roku" - zauważył Tusk.

"W związku z tym, my tym bardziej i szybciej zaproponujemy to rozwiązanie, żeby tak - jak to powiedziałem wczoraj - żeby to na Dzień Dziecka, a nie na Sylwestra polskie dzieci to świadczenie otrzymały" - poinformował lider PO.

Dodał, że zobowiązał szefa klubu KO Borysa Budkę do przygotowania odpowiednich projektów w tej sprawie. Choć, jak zaznaczył, one de facto były przygotowane wcześniej. "Jutro projekt ustawy w tej kwestii zostanie złożony do pani marszałek (Sejmu Elżbiety Witek)" - zapowiedział Tusk.

Lider PO nawiązał też do innej, przedstawionej wcześniej przez niego, propozycji, tzw. babciowego, czyli świadczenia w wysokości 1500 złotych, które otrzyma kobieta po urodzeniu dziecka, jeśli wróci do pracy. Świadczenie miałoby trafiać do matek aż do ukończenia przez dziecko trzeciego roku życia.

"Zanim wprowadzimy to +babciowe+ - będziemy zresztą o to bili się jeszcze w tej kadencji, tak jak to wczoraj zapowiedziałem - to warto zwrócić uwagę tym wszystkim, którzy mają takie możliwości, o tym wczoraj prezydent (Warszawy) Rafał Trzaskowski mówił, że ta władza, co prawda nie dba o dzieci i mamy, ale warto wszędzie tam, gdzie to możliwe uruchomić nasze możliwości samorządowe i wywierać presję, apelować, pomagać także w budowie żłobków i w innych formach opieki na małymi dziećmi" - mówił lider PO.

Tusk krytykował też rządy PiS i Lasy Państwowe za brak należytej ochrony przygody oraz za wycinki drzew. Pokazał rysunek drzewa namalowany przez małą dziewczynkę, który otrzymał we wtorek w prezencie.

"Ja piękniejszego logo dla naszej kampanii sobie nie wyobrażam. Można się zastanawiać, kogo PiS uznaje za większego wroga - mnie czy polskie drzewa, ale ja tutaj nie będę się bił o palmę pierwszeństwa. Jesteśmy po to, żeby chronić polskie lasy, polskie rzeki, polskie powietrze, żeby chronić polskie dzieci, polskie kobiety przed tą władzą (...). I niech to drzewo namalowane dziecięcą ręką będzie też dla nas taką największą motywacją" - zwrócił się do polityków KO Tusk. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa

kos/ par/