Stworzenie najlepszych warunków do udziału w wyborach oraz transparentność procedury wyborczej powinny być troską wszystkich partii politycznych - tak rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do propozycji zmian w Kodeksie wyborczym, które proponuje PiS.

Müller przedstawił w piątek na Twitterze w skrócie najważniejsze proponowane zmiany w projekcie nowelizacji Kodeksu wyborczego, złożonego w Sejmie w czwartek przez posłów PiS.

To przede wszystkim "Lokal wyborczy bliżej mieszkańców". "Zmiany wprowadzają obowiązek tworzenia komisji w mniejszych miejscowościach (od 200 mieszkańców). Do tej pory niektórzy musieli dojeżdżać wiele kilometrów. Zwiększamy tym samym rzeczywistą równość obywateli w procesie wyborczym" - napisał rzecznik rządu.

"Gminy zorganizują minimum dwa razy w dniu wyborów bezpłatny transport dla mieszkańców miejscowości, w których nie ma lokali wyborczych oraz dodatkowo transport dla osób starszych. Koszty organizacji transportu pokryte będą ze środków centralnych" - dodał Müller.

"Mężowie zaufania otrzymają 50 proc. diety członka obwodowej komisji wyborczej jeżeli będą przebywać min. 5 h w lokalu w trakcie głosowania i przez cały czas w trakcie liczenia głosów. Pozwoli to na zwiększenie kontroli procesu wyborczego przez obywateli" - zaznaczył rzecznik.

"Członek komisji oraz mąż zaufania będą mogli nagrywać procedurę wyborczą oraz liczenie głosów. Przy zachowaniu zasad tajności głosowania" - dodał. "Każdy liczony głos będzie musiał być obejrzany przez każdego członka komisji" - napisał Müller.

Projekt PiS wraz z uzasadnieniem liczy 70 stron. Jedna z projektowanych zmian dotyczy obwodów głosowania, a "szacowana liczba nowych obwodowych komisji, to około 6 tysięcy". Jak wynika ze strony Państwowej Komisji Wyborczej w wyborach parlamentarnych w 2019 r. liczba obwodów wraz z zagranicznymi wynosiła ponad 27,5 tys. Po zmianach stały obwód do głosowania obejmowałby od 200 mieszkańców, zaś górny próg 4 tys. mieszkańców pozostałby bez zmian. "Zmiana ta pozwoli zwiększyć liczbę lokali wyborczych oraz ich dostępność" - oceniono.

Projekt przewiduje także, że wójt gminy wiejskiej lub wiejsko–miejskiej ma zapewniać bezpłatny przewóz pasażerski w postaci transportu publicznego "w celu wzięcia udziału w głosowaniu dla wyborców ujętych w spisie wyborców w stałym obwodzie głosowania położonym na obszarze danej gminy, jeżeli w ramach tej gminy nie funkcjonuje w dniu wyborów publiczny transport zbiorowy lub jeżeli najbliższy przystanek komunikacyjny funkcjonującego transportu zbiorowego oddalony jest o ponad 1,5 km od lokalu wyborczego".

Ponadto inny z projektowanych przepisów przewiduje, że "wyborca niepełnosprawny o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (...) oraz wyborca, który najpóźniej w dniu głosownia kończy 60 lat, mają prawo do bezpłatnego transportu z miejsca zamieszkania (...) do lokalu wyborczego właściwego dla obwodu głosowania".

W wyborach samorządowych zniesiony miałby zostać podział na obwodowe komisje wyborcze ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie i obwodowe komisje wyborcze ds. ustalenia wyników głosowania w obwodzie.

Planowane zmiany dotyczą także składów okręgowych i rejonowych komisji wyborczych. Obecnie Kodeks wyborczy przewiduje, że w skład okręgowej komisji wyborczej wchodzi od 4 do 10 sędziów oraz z urzędu, jako przewodniczący, komisarz wyborczy. Z kolei w skład rejonowej komisji wyborczej wchodzi 4 sędziów oraz z urzędu, jako przewodniczący, komisarz wyborczy. Po zmianach - zamiast sędziów - miałyby to być osoby "mające wyższe wykształcenie prawnicze oraz dające rękojmię należytego pełnienia tej funkcji".

Inne z szeregu zmienianych przepisów w projekcie doprecyzowały na przykład przepis mówiący o tym, że "mężowie zaufania oraz obserwatorzy społeczni mogą rejestrować czynności obwodowej komisji wyborczej od momentu sprawdzenia urny do podpisania protokołu". Materiał taki będzie mógł być przekazany do ministra od spraw informatyzacji. "Materiały muszą być przechowywane do momentu stwierdzania ważności wyborów i udostępniane na wniosek sądu właściwego do rozpatrywania protestów wyborczych" - przewidziano.

Przewidziano też, że mężom zaufania wyznaczonym do obwodowych komisji wyborczych ma być przyznawana dieta w wysokości 50 proc. zryczałtowanej diety członków obwodowych komisji wyborczych. "Dieta będzie wypłacana wyłącznie tym mężom zaufania, którzy obserwowali głosowanie przez co najmniej pięć godzin i obserwowali cały przebieg ustalania wyników głosowania do momentu przekazania protokołu głosowania" - zaznaczyli autorzy projektu. (PAP)

pś/ mok/