Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju to jest klucz do prawdziwej reformy sądów. Od tego trzeba było zacząć; od sędziów wybieranych przez obywateli i od odpartyjniania sądów - powiedział PAP lider Kukiz'15 Paweł Kukiz. Reforma Zbigniewa Ziobry polega na tym, że z sądów klanowych mamy nagle sądy partyjne - ocenił.
Szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro był pytany w czwartek w Programie Trzecim Polskiego Radia o wypowiedź Pawła Kukiza, w której stwierdził, że jeśli do jesieni nie zostaną uchwalone ustawy o sędziach pokoju oraz o referendum lokalnym, to przestanie głosować wspólnie z PiS. Kukiz powiedział też, że Solidarna Polska i jej lider, Zbigniew Ziobro "od wielu lat blokują sędziów pokoju" i zwodzą Kukiz'15 w tej sprawie.
"My jesteśmy gotowi poprzeć ustawę o sędziach pokoju, z pewnymi korektami między innymi takimi, które wyeliminują zmiany prowadzące do złagodzenia odpowiedzialności karnej za niektóre poważne przestępstwa. Natomiast nie możemy się zgodzić na taką sytuację, że uchwalenie ustawy o sędziach pokoju zablokuje możliwość dalszej reformy sądownictwa. Jesteśmy gotowi tę ustawę poprzeć, jeśli równolegle będzie procedowana i uchwalona ustawa o spłaszczeniu struktury sądownictwa" - powiedział Ziobro.
Odnosząc się w rozmowie PAP do słów szefa resortu sprawiedliwości Kukiz podkreślił, że "wprowadzenie instytucji sędziów pokoju to jest klucz do prawdziwej, rzetelnej reformy sądów". "Od tego trzeba było zacząć - od sędziów wybieranych przez obywateli, od odpartyjniania sądów, od odsitwowienia sądów, od tego najniższego poziomu" - dodał.
"Reforma Zbigniewa Ziobry polega na tym, że z sądów klanowych mamy nagle sądy partyjne, sądy polityczne. Dzisiaj jest to sąd Ziobry, jutro będą to sędziowie innej partii, jeśli ta wygra wybory, a sędziowie mają być pod kontrolą obywatelską, a nie ministrów sprawiedliwości" - ocenił lider Kukiz'15.
Kwestia wprowadzenia instytucji sędziów pokoju, to jedna ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15. Ostatecznie projekt podpisany przez prezydenta wpłynął do Sejmu na początku listopada ub. roku.
Zgodnie z tą propozycją, sądy pokoju mają zajmować się najprostszymi sprawami, które - jak mówił prezydent - stanowią utrapienie i blokują sądy rejonowe. Sędziowie pokoju mają rozstrzygać przede wszystkim sprawy wykroczeniowe i wybrane występki, gdzie wartość szkody nie przekracza 10 tys. zł. Do sądów pokoju trafiać mają też sprawy cywilne w tym: próby ugodowe, sprawy o alimenty, sprawy o naruszenie posiadania czy sprawy w postępowaniu uproszczonym. Od rozstrzygnięć sądów pokoju będzie przysługiwało odwołanie do sądów rejonowych.