Jesteśmy gotowi poprzeć ustawę o sędziach pokoju jeśli równolegle będzie procedowana i uchwalona ustawa o spłaszczeniu struktury sądów powszechnych - powiedział w czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Szef MS był pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia o wypowiedź Pawła Kukiza, w której stwierdził, że jeśli do jesieni nie zostaną uchwalone ustawy o sędziach pokoju oraz o referendum lokalnym, to przestanie głosować wspólnie z PiS. Kukiz powiedział też, że Solidarna Polska i jej lider, Zbigniew Ziobro "od wielu lat blokują sędziów pokoju" i zwodzą Kukiz'15 w tej sprawie.
"My jesteśmy gotowi poprzeć ustawę o sędziach pokoju, z pewnymi korektami między innymi takimi, które wyeliminują zmiany prowadzące do złagodzenia odpowiedzialności karnej za niektóre poważne przestępstwa. Natomiast nie możemy się zgodzić na taką sytuację, że uchwalenie ustawy o sędziach pokoju zablokuje możliwość dalszej reformy sądownictwa. Jesteśmy gotowi tę ustawę poprzeć, jeśli równolegle będzie procedowana i uchwalona ustawa o spłaszczeniu struktury sądownictwa" - powiedział Ziobro.
Jak dodał, projekt ustawy o spłaszczeniu sądów jest blokowany już od pięciu lat. "W naszej ocenie ma ona kluczowe znaczenie dla usprawnienia i przyspieszenia prac sądownictwa. Jest ona blokowana przede wszystkim z uwagi na Komisję Europejską i działania +nadzwyczajnej kasty+, bo ona odbiera liczne przywileje środowisku części tej korporacji sędziowskiej i powoduje, że znaczna część sędziów, która dziś zajmuje się administracją musiałaby bezpośrednio zająć się orzekaniem" - mówił.
Solidarna Polska od kilku lat zapowiada wprowadzenie rozwiązań dotyczących "spłaszczenia struktury sądów". Szczegółowe założenia reformy sądów powszechnych przedstawiono przed niemal rokiem. Zgodnie z tymi zapowiedziami planowane jest spłaszczenie struktury sądownictwa powszechnego. Obecnie funkcjonuje 318 sądów rejonowych, 46 sądów okręgowych, 11 sądów apelacyjnych. Jak zapewniało MS, "żaden z tych sądów nie zostanie zlikwidowany, natomiast powstanie 79 okręgów sądowych z sądami oraz powstanie 20 sądów regionalnych".
Elementem tej reformy ma być też radykalne zmniejszenie liczby funkcji biurokratycznych w sądach. Jak tłumaczył resort, ponad 2100 sędziów ma zostać przeniesionych niejako bezpośrednio na pierwszą linię orzeczniczą.
Z kolei wprowadzenia instytucji sędziów pokoju to jedna ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15. W listopadzie ubiegłego roku prezydent skierował do Sejmu inicjatywę dotyczącą wprowadzenia w Polsce sędziów pokoju. W czerwcu br. roku Paweł Kukiz mówił, że jeśli nie dojdzie do porozumienia ws. sędziów pokoju i odpowiednie przepisy nie zostaną uchwalone - pójdzie do opozycji z propozycją złożenia wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Również w ubiegłym roku Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało własny projekt wprowadzający do polskiego porządku prawnego instytucję sądów i sędziów pokoju. Niezawodowi sędziowie mieliby być wybierani w wyborach powszechnych i orzekać w drobnych sprawach cywilnych i karnych jak kradzieże i akty wandalizmu, wadliwe wykonanie usług, np. remontu, sprzedaż wadliwego towaru. Mieliby rozpoznawać sprawy o wartości przedmiotu przestępstwa, wartości szkody lub wartości roszczenia do 10 tys. zł. Urząd sędziego pokoju w myśl propozycji MS mógłby sprawować każdy mieszkaniec powiatu w wieku od 30 do 75 lat. (PAP)