Wszczęto śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia - poprzez powierzanie obowiązków dyrektorów i wicedyrektorów jednostek kontrolnych NIK wbrew przepisom ustawy - poinformowała PAP w środę stołeczna prokuratura.

"Postępowanie zostało wszczęte w wyniku zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożone zostało przez wiceprezesa NIK Tadeusza Dziubę" - przypomniała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz.

Jak poinformowała, "zawiadomienie to dotyczyło przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku obsadzaniem stanowisk dyrektorskich w departamentach i delegaturach wbrew przepisom ustawy, angażowania kontrolerów w wykonywanie obowiązków niewynikających z ustawy, nienależnej wypłaty odpraw emerytalnych, jak również ujawnienia tajemnicy prawnie chronionej". "W sprawie gromadzony jest materiał dowodowy" - dodała.

Sprawa, wszczęta 1 lutego, jest prowadzona w związku z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym karze do trzech lat więzienia podlega funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

O otrzymaniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez obecnego prezesa NIK Mariana Banasia prokuratura informowała pod koniec stycznia. Złożył je wiceprezes Izby Tadeusz Dziuba.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych wtedy przez PAP Dziuba miał powiadomić śledczych o obsadzaniu przez Banasia stanowisk dyrektorskich bez konkursów, przez co niektórzy dyrektorzy i wicedyrektorzy mieliby nie posiadać odpowiedniego stażu pracy i doświadczenia w pracy kontrolera. Zawiadomienie dotyczy także m.in. powołania doradców społecznych, wobec których zachodzi podejrzenie, że niezgodnie z prawem otrzymali dostęp do informacji objętych tajemnicą kontrolerską, wśród nich syna Banasia.

Prokuratura ściga Banasia także w związku z zarzutami składania fałszywych oświadczeń majątkowych w okresie, zanim został prezesem NIK. Śledczy chcą postawić mu kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.

W ubiegłym tygodniu komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych rekomendowała Sejmowi stosunkiem głosów 9:7 uchylenie immunitetu Banasia. Przeciw uchyleniu immunitetu Banasiowi jest KO, według której jest to "próba doprowadzenia do paraliżu" Najwyższej Izby Kontroli.(PAP)

autorzy: Marcin Jabłoński, Jakub Borowski