Regularność spotkań, po drugie unormowanie stosunków z UE, wykorzystanie roli Polski jako pełniącej przewodnictwo w OBWE i aktualizacja planów zarządzania kryzysowego - to punkty, z którymi lider PSL pójdzie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w piątek w Sejmie w briefingu razem z senatorem Kazimierzem Ujazdowskim i przewodniczącej UED Elżbiety Bińczyckiej. Powiedział, że przed piątkowym posiedzeniem RBN odbyła się narada KP-PSL, na której ustalono priorytety, z którymi pójdzie on do prezydenta.

"Po pierwsze, to regularność spotkań, po drugie unormowanie stosunków z UE, po trzecie wykorzystanie roli Polski jako pełniącej przewodnictwo w OBWE, aktualizacja planów zarządzania kryzysowego; z tymi czterema punktami do pana prezydenta się udaję" - przekazał Kosiniak-Kamysz.

Politycy PSL-KP podkreślali, że potrzebne jest porozumienie ponad podziałami, cykliczność spotkań RBN i podmiotowe traktowanie wszystkich ugrupowań. Wyrazili oczekiwanie, że prezydent "zachowa się tu odpowiedzialnie". Dodali, że oczekują też od prezydenta, iż wystąpi z inicjatywą ustawodawczą likwidującą Izbę Dyscyplinarną SN i zażegna tym samym napiętą sytuację na linii UE-Polska.

Pytany, czemu jego zdaniem posiedzenie RBN zwołano dopiero teraz, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że powodem jest zapewne to, że zagrożenie dotyczące Ukrainy jest już niezwykle poważne. Wskazał też na "uspokojenie relacji z USA po decyzja prezydenta w sprawie lex TVN"; ocenił, że prawdopodobnie była ona jednym z warunków udziału w rozmowie prezydenta Andrzeja Dudy z amerykańskim prezydentem Joe Bidenem.

Kosiniak-Kamysz dodał też, że "nie ma miejsca w obliczy zagrożenia międzynarodowego na konflikty wewnątrz UE" i trzeba doprowadzić do ich wygaszenia.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego, która zbiera się w piątek wczesnym popołudniem, omówi bieżącą sytuację związaną z groźbą inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Przedstawiciele opozycji zamierzają pytać m.in. o to, jak Polska jest przygotowana na ewentualny konflikt na Wschodzie.

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zostało zapowiedziane na godz. 13 i według szefa BBN Pawła Solocha ma dotyczyć sytuacji bezpieczeństwa w naszym regionie i będzie miało charakter niejawny. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział je po środowej wideokonferencji poświęconej sytuacji wokół Ukrainy i na wschodniej flance NATO, w której uczestniczyli, oprócz Andrzeja Dudy, także prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premierzy Włoch Mario Draghi i Wielkiej Brytanii Boris Johnson, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, szef Rady Europejskiej Charles Michel oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Zaproszenia na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego otrzymali m.in. przewodniczący klubów i kół parlamentarnych i to oni, bądź osoby przez nich wskazane, mają reprezentować zarówno PiS, jak i opozycję na posiedzeniu RBN. (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek