Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek nowelizację Kodeksu karnego i innych ustaw, tzw. ustawę antykorupcyjną. Przewiduje ona m.in. zakaz łączenia przez parlamentarzystów i samorządowców mandatu z pracą w instytucjach i spółkach państwowych.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja zakłada m.in. zakaz łączenia przez parlamentarzystów i samorządowców mandatu z zatrudnieniem lub wykonywaniem innych zajęć w instytucjach państwowych i spółkach, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiada co najmniej 10 proc. udziałów. Posłowie nie poparli propozycji Senatu, by zakaz ten obowiązywał już od 1 stycznia 2022 r., a nie od kolejnej kadencji.
Ustawa poszerza ponadto katalog przestępstw, których popełnienie będzie grozić surowymi sankcjami m.in. utratą pracy, a także dożywotnim zakazem pracy w instytucjach publicznych w przypadku recydywy. Ponadto zakłada ona m.in., że skazani za korupcję nie będą mogli ubiegać się o pieniądze publiczne w ramach przetargów; sąd będzie mógł pozbawić skazanego za korupcję praw publicznych; wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, parlamentarzyści nie będą mogli być zatrudniani w spółkach, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów, choć dopiero od następnej kadencji.
Zgodnie z tzw. ustawą antykorupcyjną partie polityczne będą miały obowiązek prowadzenia i aktualizacji rejestrów wpłat, które będą umieszczane w BIP; będą miały też obowiązek prowadzenia rejestru zawieranych umów, również udostępnianego w BIP. Obowiązek publikowania umów mają mieć również samorządy.
Ustawa została uchwalona z inicjatywy koła Kukiz'15.